"Newsweek" informuje, że PiS zaciągnęło spory kredyt na kampanie wyborcze. Partia miała spłacić cały kredyt lub ratę do końca lipca br. Termin spłaty był zgrany ze spodziewaną decyzją PKW o zwrocie pieniędzy za kampanię. Tymczasem decyzji nie ma, a może być też taka, w efekcie której PiS nie będzie mieć pieniędzy na spłatę.
Bankructwo PiS?
PiS miało spłacić cały kredyt - jak wynika z rocznego sprawozdania PiS, chodzi o 15 mln zł - lub ratę do końca lipca. Źródła "Newsweeka" nie mają pewności czy chodzi o spłatę całej kwoty, czy raty.
PiS wciąż czeka na decyzję PKW. Inne partie dostają pieniądze z tytułu zwrotu za kampanię – Komisja wciąż bowiem bada nieprawidłowości w finansowaniu kampanii PiS.
Według źródeł "Newsweeka" kasa partii jest pusta, a PiS chce wynegocjować z bankiem PKO BP – którego największym udziałowcem jest Skarb Państwa – taki harmonogram rat, który zdoła spłacić. Na to bank się nie zgadza - czytamy.
PKW jeszcze nie podjęła decyzji
Pod koniec lipca PKW nie podjęła decyzji ws. sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r, odroczyła posiedzenie do 29 sierpnia, zwracając się jednocześnie o dodatkowe dokumenty do Rządowego Centrum Legislacji (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Do PKW trafiły już wcześniej dokumenty m.in. z NIK, KPRM i niektórych ministerstw. Przedstawiciele koalicji rządowej uważają, że różne wydarzenia z ubiegłorocznej kampanii - np promujące program 800+ czy pikniki wojskowe - finansowane z budżetu państwa służyły de facto promocji PiS i doszło do złamania prawa wyborczego w kwestii finansowania kampanii tej partii.
Zgodnie z przepisami PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. Kodeks wyborczy bezwzględnie nakazuje odrzucenie sprawozdania finansowego, jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu. Co ważne, kwestionowane finansowanie musi mieścić się w ramach kampanii wyborczej, a więc w przypadku sprawozdań dotyczących ubiegłorocznych wyborów badany jest tylko okres od 8 sierpnia do 13 października 2023 r.
Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może być strata do 75 proc. zarówno dotacji podmiotowej, którą partia otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami w parlamencie (tzw. zwrot za kampanię) oraz pomniejszenie subwencji, którą partia otrzymuje z budżetu państwa na działalność statutową - pomniejszenie to nie może jednak przekraczać 75 proc. wysokości subwencji
KW
Inne tematy w dziale Polityka