Nawałnica, która przeszła nad Warszawą wpłynęła na pracę lotniska Chopina. Na kilkanaście minut, wstrzymane były starty i lądowania. Nadal częściowo nieczynny jest terminal pasażerski. Straty odnotowano w całym woj. mazowieckim. Kilka osób zostało poszkodowanych.
Nawałnice na Mazowszu. Lotnisko Chopina sparaliżowane
"Nad Lotniskiem Chopina przeszła wyjątkowo silna burza z niespotykanymi, gwałtownymi opadami deszczu. Na kilkanaście minut, ze względu na wyjątkowo wyładowania elektryczne, porywy wiatru i opady ograniczające widzialność, wstrzymane były starty i lądowania. Obecnie operacje odbywają się bez większych utrudnień" - przekazała PAP rzecznik Lotniska Chopina w Warszawie Anna Dermont.
Wyjaśniła, że woda deszczowa, która zgromadziła się na dachu zalała otwory wentylacyjne i przedostała się do części pasażerskiej terminalu, w strefie CDE. "Systemy przeciwdeszczowe nie były w stanie poradzić sobie z taką masą wody napływająca w tak krótkim czasie. W związku z tym strefa CDE została czasowo zamknięta dla odpraw biletowo-bagażowych i bezpieczeństwa. Aktualnie odprawy i kontrola bezpieczeństwa odbywają się w strefie AB" - dodała.
Pasażerowie na lotnisku pokazali w nagraniach, jak wyglądał zalany terminal.
Mazowsze zalane wodą. Wichura pozrywała dachy
Do uszkodzenia dachu hali na terenie centrum logistycznego doszło w miejscowości Chlebnia w powiecie grodziskim pod Warszawą. Dach hali został też uszkodzony w miejscowości Natolin. W środku byli pracownicy, ale nikt nie został poszkodowany.
Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski poinformował PAP, że miejsce zdarzenia zostało w całości przeszukane i nie stwierdzono obecności osób trzecich. "Uszkodzona część obiektu została wyłączona z użytkowania. W kulminacyjnym momencie w zdarzeniu udział brało 100 strażaków i 25 samochodów" - podał Kierzkowski.
Dach budynku hali uszkodzony został również w Natolinie pod Grodziskiem. PSP poinformowała, że w chwili zdarzenia na miejscu pracowało ponad 400 osób, a w działaniach uczestniczyło 80 strażaków i 18 samochodów, w tym grupa poszukiwawczo-ratownicza oraz sekcja medyczna PSP z Warszawy.
"Łącznie w powiatach żyrardowskim i grodziskim mamy zgłoszenia o ponad 100 interwencjach, głównie dotyczą one podtopień i połamanych drzew. W Żyrardowie w centrum miasta zalało tunel pod torami kolejowymi" - poinformował rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć.
Groźna sytuacja na Targówku. 1 osoba poszkodowana
Strażak po godzinie 16 uściślił, że dotychczas na Mazowszu odnotowano ponad 400 zgłoszeń związanych z gwałtowną sytuacją pogodowa zgłoszenia głównie dotyczyły lokalnych podtopień uszkodzonych dachów i połamanych drzew. Przy ulicy Śródziemnomorskiej nawałnica powaliła drzewa na zaparkowane pojazdy, kilka zostało zmiażdżonych.
Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie poinformowało o zniszczeniach, w związku z którymi zadecydowano o zamknięciu parku do odwołania.
Najwięcej dotyczyło Warszawy ok. 300 zgłoszeń, powiatu grodziskiego ok. 100, żyrardowskiego ok. 40 zgłoszeń. "W stolicy do najgroźniejszej sytuacji doszło na Targówku, gdzie piorun uderzył w podnośnik, jedna osoba została poszkodowana - powiedział mł. kpt. Jakub Nowak z komendy miejskiej PSP w Warszawie.
MB
Fot. Zalanie hali na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Źródło: X/Adrian Bieliński
Inne tematy w dziale Rozmaitości