Polacy uwielbiają latać. Statystyki nie kłamią, po załamaniu w pandemii ani śladu

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
W lipcu 2024 r. wykonano w Polsce ponad 42 tys. lotów komercyjnych . Jest to najwyższy wynik od co najmniej początku 2019 r. oraz wzrost o 12 proc. względem lipca 2023 r. Tym samym można stwierdzić, że rynek lotów komercyjnych w Polsce po pandemii COVID-19 odbudował się z nawiązką. Również czerwiec br. był pod tym względem na bardzo wysokim poziomie. Z ruchem lotniczym na poziomie 40 tys. lotów był to drugi miesiąc z najwyższym wynikiem.

Komercyjny ruch lotniczy zwiększył się w całej Unii Europejskiej. Liczba takich lotów wzrosła w całej Unii – w lipcu wyniosła niemal 672 tys. To wzrost o 5 proc. rok do roku. Mimo wzrostów, ruch lotniczy w całej UE nadal jest niższy niż w lipcu 2019 r. – wtedy wykonano ponad 700 tys. lotów komercyjnych. I choć Eurostat nie udostępnił danych na temat lotów pasażerskich, można się spodziewać, że i tu będziemy mieli do czynienia z rekordowymi odczytami w Polsce.

Pod względem struktury lotów w III kwartałach z lat 2019-2023 (z wykluczeniem pandemicznego 2020 r.), loty pasażerskie stanowiły średnio 98 proc. wszystkich lotów komercyjnych. W przypadku lat 2019-2024 (od początku 2019 r. do I kwartału 2024 r. włącznie) loty pasażerskie stanowiły 95 proc. komercyjnego ruchu lotniczego. Z zachowaniem takiej struktury można szacować, że w lipcu 2024 r. w Polsce miało miejsce około 41 tys. lotów pasażerskich.  


Wzrost liczby lotów na Okęciu

Lotnisko Chopina w Warszawie odnotowało wzrosty w liczbie obsłużonych lotów względem 2023 r. Tylko w lipcu 2024 było to 16,4 tys. – czyli o 10 proc. więcej r/r. Warszawski port lotniczy jest 20. w UE pod względem natężenia ruchu lotniczego. W okresie od stycznia do lipca 2024 r. obsłużył niecałe 100 tys. lotów. Drugie lotnisko w Polsce – Kraków-Balice – obsłużyło 40 tys. lotów w analogicznym okresie, a w samym lipcu odnotowało wzrost o 18 proc. r/r.

Coraz większy ruch lotniczy jest generowany m.in. przez rosnący sektor turystyczny. Choć jesteśmy w połowie okresu wakacyjnego, niektóre dane już wskazują na bardzo wysokie odczyty w tej branży. Według danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dla DGP, w I połowie 2024 r. biura podróży w Polsce odnotowały 4,5 mln klientów – to wynik wyższy o 9 proc. względem I połowy 2023 r. i 8 proc. wyższy niż 2019 r. Oprócz wypraw wakacyjnych Polaków, zwiększa się również ruch turystyczny do Polski z zagranicy. W okresie styczeń-maj w 2024 r. w Polsce było 13,18 mln turystów, z czego 2,6 mln to turyści zagraniczni. Oznacza to wzrost liczby turystów spoza kraju w pierwszych pięciu miesiącach tego roku o 3 proc. 


Więcej turystów, większy ruch lotniczy

Wzrost liczby turystów przekłada się również na ruch pasażerskich także na mniej obleganych dotychczas lotniskach. Port lotniczy w Łodzi w pierwszym półroczu obsłużył prawie 200 tys. o 27 proc. więcej niż w tym samym okresie 2023 r. Jak poinformowało łódzkie lotnisko, od stycznia do czerwca skorzystało z niego 195 316 pasażerów. Łódź-Lublinek należy do regionalnych portów lotniczych w Polsce, które zanotowały największe wzrosty procentowe rok do roku, ruch pasażerski zwiększył się o tu 27 proc. Największe wzrosty liczby pasażerów odnotowały jeszcze lotniska w Poznaniu (o 28 proc.) i we Wrocławiu (19 proc.). Pozostałe miały wzrosty na poziomie od 2 proc. do 17 proc.

W ubiegłym roku lotnisko w Łodzi obsłużyło ponad 350 tysięcy pasażerów. - W 2024 roku planujemy pobić rekord frekwencji. Według naszych wstępnych obliczeń powinniśmy obsłużyć co najmniej pół miliona pasażerów i jeśli się tak stanie, będzie to najlepszy rok pod względem liczby pasażerów w historii. Dotychczasowy rekord z 2012 roku wynosił nieco ponad 460 tysięcy - mówił na początku roku dyrektor handlowy łódzkiego portu Robert Makowski.

Z lotniska w Łodzi-Lublinku można polecieć przez cały rok liniami rejsowymi do Alicante, Brukseli, Dublina, Londynu, Mediolanu i Malagi. Do końca października można korzystać z połączenia do East Midlands, które następnie zostanie zastąpione przez loty do Birmingham. Z kolei do połowy października latać będą czartery organizowane przez biura podróży, które oferują loty do Turcji (Antalya, Bodrum), Bułgarii, Tunezji, Grecji (Kreta, Rodos, Zakynthos).  


Fot. Lotniska Chopina w Warszawie

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Gospodarka