Lewandowski zaczął sezon. I to jak! Uratował Barcelonę

Redakcja Redakcja Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Barcelona Hansa Flicka zaliczyła debiut w nowym sezonie La Liga. Wypadł on słabo, różnicy wielkiej względem poprzedniego sezonu nie było widać, ale za to Robert Lewandowski zdobył dwie bramki. Dzięki Polakowi wicemistrz Hiszpanii pokonał Valencię 2:1 na Estadio Mestalla.

Trudny debiut w sezonie dla Barcelony

Pierwsza połowa była jak z koszmaru dla FC Barcelony. Osamotniony Robert Lewandowski z kilkoma dotknięciami piłki, niewidoczny i przegrywający pojedynki Yamine Lamal, słaby środek pola z nowymi "perełkami" gości - Marc Bernalem i Marc Casado nie zdawał kompletnie egzaminu. Barca co prawda miała wyższe posiadanie piłki - 65 do 35 proc. - ale nic z tego nie wynikało. Za to często notowała niewymuszone straty. W 44. minucie Hugo Duro zaskoczył obronę wicemistrzów Hiszpanii - po składnej akcji zdobył gola, którego analizował dłuższą chwilę VAR. 


Dublet Lewandowski

Hansi Flick wstrząsnął zespołem, bo gra "Dumy Katalonii" była wyraźnie lepsza. Więcej ruchu było z przodu, obudził się Lewandowski, aktywnie rozgrywał piłkę Raphinha. Skutek? Po przebłysku Yamala polski snajper dołożył nogę i trafił do siatki. Do szatni Barcelona i Valencia schodziły przy wyniku 1:1. 


W drugiej odsłonie Raphinha wywalczył rzut karny, nadepnięty przez rywala z Valencii. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Lewandowski, zaliczając dublet. Z Valencii z każdą minutą opadały siły, gospodarze próbowali stawić czoła Barcelonie, ale nie udało im się doprowadzić już do remisu.  

 

 

Fot. Robert Lewandowski w meczu Valencia-Barcelona/PAP/EPA 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj9 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Sport