Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras i premier Donald Tusk. Fot. PAP/Rafał Guz
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras i premier Donald Tusk. Fot. PAP/Rafał Guz

Tusk: Polska będzie ubiegać się o organizację Igrzysk Olimpijskich. Padła data

Redakcja Redakcja Olimpiady Obserwuj temat Obserwuj notkę 130
– Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich. Życie pokaże, czy to będzie realny cel, ale potraktujemy to poważnie – zapowiedział premier Donald Tusk. Już wcześniej o takich staraniach mówił prezydent Andrzej Duda. Zmienia się jednak potencjalna data imprezy.

Igrzyska Olimpijskie w Polsce 

Podczas konferencji prasowej ministra sportu Sławomira Nitrasa i premiera Donalda Tuska w Karczewie, padła ważna deklaracja. Szef rządu zapowiedział, że Polska będzie starać się organizację Igrzysk Olimpijskich. 

– Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich. Życie pokaże, czy to będzie realny cel, ale potraktujemy to poważnie – powiedział Tusk. 

Jak dodał, "realna perspektywa, o której możemy mówić, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje MKOL, to 2040 lub 2044 r.". 

– Ja już nie będę pewnie biegał po boisku wtedy, kiedy ta olimpiada będzie w Polsce, ale mogę dużo przez tych najbliższych kilka lat zrobić, żeby to marzenie stało się realnym projektem – podsumował. 


Sławomir Nitras ocenił, że "Polska jest gotowa" na organizacje Igrzysk. – Myślę, że to jest informacja, na którą Polacy czekali. Widziałem igrzyska w Paryżu i mogę powiedzieć, że od strony organizacyjnej my jesteśmy taki projekt w stanie przeprowadzić. Oczywiście, to wymaga nakładów infrastrukturalnych, ale wiele już mamy – powiedział minister sportu i turystyki. 

Duda mówił o innej dacie 

O Igrzyskach w Polsce mówi się już od jakiegoś czasu. Pierwotny plan zakładał jednak, że będziemy się starać o olimpiadę w 2036 roku. Takie też zapowiedzi padły z ust prezydenta Andrzeja Dudy podczas Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki we wrześniu 2023 r. 

Kandydatura taka była możliwa, ponieważ budżet na polski sport wzrósł z 1,7 mld zł w 2022 r. do ponad 3,5 mld zł w 2023 roku. – Dysponujemy rekordowymi środkami na polski sport. Odczuwają to również samorządy, bo zapowiadałem realizację programu Olimpia z budżetem dwóch miliardów zł, w ramach którego zapowiadaliśmy budowę nawet tysiąca przyszkolnych hal sportowych i to udało się zrealizować. Mamy wieloletni program rządowy, który będzie trwał co najmniej do 2025 roku, a już blisko 600 umów podpisaliśmy z samorządami na budowę takich obiektów – mówił ówczesny minister sportu Kamil Bortniczuk. 

Nie wszyscy są szczęśliwi 

Ogłoszenie premiera nie wszystkim się spodobało. Co ciekawe, pomysł krytykują również politycy wchodzący w skład koalicji rządzącej. Wśród nich jest posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. 

"Kraj z jednym złotym medalem olimpijskim. Ja wiem, że premier lubi budować stadiony, ale naprawdę, może najpierw zbudujmy porządną ekipę olimpijską i na to wydawajmy (racjonalnie) pieniądze, zamiast się potem ośmieszyć na własnej imprezie" – napisała na X.

MP

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras i premier Donald Tusk. Fot. PAP/Rafał Guz

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj130 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (130)

Inne tematy w dziale Sport