fot. Wikipedia/Policy Exchange
fot. Wikipedia/Policy Exchange

Depresja, narkotyki, śmierć z winy lekarzy. Szokujące informacje o znanym aktorze

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Pięć osób zamieszanych w nielegalny obrót ketaminą zatrzymano w związku ze śmiercią Matthew Perry'ego, aktora znanego z serialu "Przyjaciele". Podejrzani, w tym dwójka lekarzy, wykorzystali uzależnienie gwiazdora od narkotyku - poinformowała prokuratura federalna w Los Angeles.

Odnotowała gwałtowny wzrost stosowania ketaminy w ostatnich latach w leczeniu depresji, lęku i bólu.


 UWAGA! Jeśli jesteś w kryzysie, depresji, masz problemy, skontaktuj się z osobami, które mogą pomóc. Możesz to zrobić np. dzwoniąc na bezpłatny numer 116 123.


Jak poinformował prokurator Mark Estrada podczas konferencji prasowej w Los Angeles, zatrzymani to dilerka narkotykowa znana jako "królowa ketaminy" Jasveen Sangha, dwóch lekarzy, którzy pomagali aktorowi w zdobyciu narkotyku, asystent aktora Kenneth Iwamasa oraz inna współpracująca z siatką osoba.

"Tych oskarżonych bardziej interesowało dorobienie się na uzależnieniu Perry'ego niż opieka nad nim" - powiedział Estrada.

W ciągu dwóch miesięcy, od września do października 2023 roku, Perry otrzymał "około 20 fiolek ketaminy", które kosztowały go około 55 000 dolarów. Według prokuratury zatrzymani lekarze zastanawiali się w rozmowach między sobą "ile ten dureń zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tys. dolarów.

"Królowa ketaminy" sprzedała mu zabójczą dawkę

Jak podali śledczy, Perry uzależnił się od podawanej dożylnie ketaminy lecząc się na depresję, lecz kiedy jego lokalna klinika odmówiła zwiększenia przepisywanej mu dawki, zwrócił się do lekarza znanego z przepisywania dowolnych ilości narkotyku oraz "królowej ketaminy". Sangha miała sprzedać Perry'emu dawkę, która ostatecznie go zabiła. Obojgu postawiono cały szereg zarzutów, w tym nielegalnej sprzedaży ketaminy, czy fałszowania dokumentacji medycznej; grozi za nie kara od 10 do 25 lat więzienia.


Aktor grał Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele"

Aktor, który wcielił się w rolę Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", zmarł w październiku 2023 roku w wieku 54 lat. Perry został znaleziony w wolnostojącym jacuzzi w swoim domu Pacific Palisades. Aktor zmarł w wyniku przedawkowania ketaminy, a następnie utonięcia, zgodnie z raportem z autopsji Los Angeles Medical Examiner's Office.

Śmierć Perry'ego była dla wielu szokiem, ponieważ był on uwielbiany w serialu „Przyjaciele” w latach 1994-2004, gdzie występował u boku Courteney Cox, Matta LeBlanca, Davida Schwimmera, Jennifer Aniston i Lisy Kudrow. Wydali oni wspólne oświadczenie po śmierci Perry'ego, pisząc: „Wszyscy jesteśmy całkowicie zdruzgotani utratą Matthew. Byliśmy kimś więcej niż tylko kolegami z obsady. Jesteśmy rodziną”


ja

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj14 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo