na zdjęciu: Ryszard Czarnecki przed centrum wystawowym EXPO XXI w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz
na zdjęciu: Ryszard Czarnecki przed centrum wystawowym EXPO XXI w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz

Ryszard Czarnecki usłyszał zarzuty. Z więzienia może bardzo długo nie wyjść

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 94
Były europoseł PiS Ryszard Czarnecki usłyszał w zamojskiej prokuraturze zarzuty dotyczące "niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie 203 167 euro, poprzez podanie nieprawdy w sporządzonych i podpisanych dokumentach". Grozi mu nawet 15 lat odsiadki.

Ryszard Czarnecki z zarzutami

O ogłoszeniu zarzutów Prokuratura Okręgowa w Zamościu poinformowała w środę w komunikacie prasowym.

"Ryszard Czarnecki przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia, w których zanegował fakt popełnienia zarzuconego mu przestępstwa" - napisano w komunikacie.

Ogłoszony zarzut dotyczy doprowadzenia Parlamentu Europejskiego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie 203 167 euro. Byłemu europosłowi prokuratura zarzuca, że podawał nieprawdę w sporządzonych i podpisanych dokumentach, co do miejsca zamieszkania w kraju, a następnie złożył 243 wnioski o zwrot kosztów podróży, w których podano nieprawdę, co do odbywanych podróży służbowych, przejechanego kilometrażu oraz pojazdów, jakimi miały się one odbywać.

Skutkowało to wprowadzeniem w błąd osób odpowiedzianych w Parlamencie Europejskim za podejmowanie decyzji w przedmiocie zwrotu wydatków poniesionych w związku z wykonywaniem obowiązków parlamentarnych i nienależną wypłatą zwrotu wydatków.


Mowa o prawie milionie złotych na lewe "kilometrówki"

"Łączna wartość szkody wyniosła 854 642,30 złotych odpowiadającą kwocie 203 167 euro. Przy czym z poczynionych ustaleń wynika, że podejrzany zwrócił pokrzywdzonej instytucji kwotę 104 517,66 euro (439 663, 98 złotych)" – podała prokuratura.

Do przestępstw - według śledczych – doszło w okresie od 10 czerwca 2009 roku do 12 listopada 2013 roku w Warszawie, Brukseli i Strasburgu, a Ryszard Czarnecki działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Prokuratura wskazała też, że postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane zawiadomieniem Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) dotyczącym doprowadzenia Parlamentu Europejskiego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości przez posła do Parlamentu Europejskiego VII i VIII kadencji, podczas procedury ubiegania się o zwrot kosztów podróży.

Przedstawienie zarzutów Ryszardowi Czarneckiemu stało się możliwe po wygaśnięciu jego mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, co nastąpiło 17 lipca 2024 roku.


MB

na zdjęciu: Ryszard Czarnecki przed centrum wystawowym EXPO XXI w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj94 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (94)

Inne tematy w dziale Polityka