Ksiądz zmarł nagle, diecezja w szoku. Mogło dojść do zbrodni

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Ksiądz Tadeusz Krzywiński zmarł nagle w poniedziałek - podała diecezja w Ełku. Okazuje się, że duchowny prawdopodobnie został zamordowany. Sekcja zwłok wykazała, że raniono go ostrym narzędziem - być może nożem.

Parafianie załamani po śmierci proboszcza Krzywińskiego

Duchowny miał 53 lata, jego ciało znaleziono na plebanii parafii p.w. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu. Wierni nie mogą uwierzyć, że stracili proboszcza - ks. Tadeusza Krzywińskiego.

- Z wiarą przenikniętą smutkiem i nadzieją Życia Wiecznego przekazuję informację o niespodziewanej śmierci śp. Ks. Tadeusza Krzywińskiego (l. 53), proboszcza parafii pw. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu - czytamy na stronie diecezji w Ełku. - Z wielkim bólem serca zawiadamiamy, że nasz kochany Proboszcz Ksiądz Tadeusz Krzywiński odszedł do domu Ojca. Bardzo prosimy wszystkich o modlitwę o spokój Jego duszy - pożegnała swojego proboszcza parafia.  


Sekcja zwłok pozwoliła na nowe ustalenia

Okazuje się, że poniedziałkowa tragedia ma drugie dno. Przeprowadzona dziś sekcja zwłok wykazała w okolicach klatki piersiowej ks. Krzywińskiego rany cięte, prawdopodobnie zadane nożem - dowiedział się Polsat News. - Nie wiemy, w jakich okolicznościach powstały. Sekcja zwłok nie dała na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi - mówił portalowi telewizji rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski. Śledczy nie zaprzeczają żadnej wersji - w tym tej z udziałem osób trzecich. Mogło to być zabójstwo albo nieumyślne spowodowanie śmierci, jak również odebranie sobie życia.

Co ważne, ks. Krzywiński mieszkał sam na plebanii. Prokuratura nie znalazła śladu dowodu, że teren został okradziony przez złodziei. Nikomu też dotąd nie postawiono jakichkolwiek zarzutów ws. śmierci duchownego w Piszu.  


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj36 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo