Polska armia wzywa ćwierć miliona osób na ćwiczenia. Jednej grupie zawodowej udało się odroczyć pobyt w koszarach. Dlaczego im odpuszczono?
Najpierw wojsko wzywało na szkolenie tzw. pasywną rezerwę, czyli osoby, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej, nie podlegają militaryzacji oraz nie ukończyły 55 roku życia, a w przypadku osób posiadających stopień oficerski i podoficerski – 63 roku życia. Jednocześnie to osoby, które w przeszłości miały już kontakt z wojskiem, np. w ramach obecnie zawieszonej obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, a zatem złożyli już przysięgę wojskową mają przydziały mobilizacyjne do konkretnych jednostek. Potem zapowiedziało wezwanie kolejnych 230 tysięcy osób, co wynikało z rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej dotyczącego kwalifikacji wojskowej.
Rolnikom odpuszczą
Okazało się jednak, że nie każdy, kto spełnia kryteria uczestnictwa w ćwiczeniach dostanie wezwanie, bo Ministerstwo Obrony Narodowej przychyliło się do prośby Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dzięki temu na ćwiczenia wojskowe rolnicy będą powoływani na ćwiczenia wojskowe w okresie jesienno-zimowym, kiedy natężenie prac w gospodarstwach jest mniejsze niż wiosną czy latem.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w komunikacie napisała, że „MON zadeklarowało, że w sierpniu bieżącego roku rolnicy nie będą powoływani do odbycia ćwiczeń wojskowych. Wyjątek stanowią ci, którzy wyrazili na to zgodę. Ponadto resort obrony, zgodnie z sugestią MRiRW, poinformował, że rolnicy będą powoływani na ćwiczenia wojskowe w okresie jesienno-zimowym, kiedy natężenie prac w gospodarstwach jest mniejsze niż wiosną czy latem".
Jak podała Agencja, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi skierowało wcześniej do Ministerstwa Obrony Narodowej pismo w sprawie zwolnienia rolników z ćwiczeń wojskowych, które wynikało z licznych próśb, jakie trafiały w tej sprawie do resortu. Powoływanie żołnierzy rezerwy na szkolenia to naturalne działanie związane z utrzymywaniem ich gotowości bojowej. Na ćwiczenia powoływane są osoby będące częścią pasywnej rezerwy, zwłaszcza te z przydziałami mobilizacyjnymi. Za wzywanie żołnierzy na ćwiczenia odpowiedzialne jest Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji (CWCR).
Obowiązek rezerwistów wzięcia udziału w ćwiczeniach wynika z ustawy o obronie ojczyzny; mogą oni być powoływani na ćwiczenia jednodniowe, krótkotrwałe - do 30 dni, długotrwałe - trwające nieprzerwanie do 90 dni oraz rotacyjne trwające łącznie do 30 dni z przerwami w ramach jednego roku.
Ćwiczenia wojskowe - kto może być powołany?
Na ćwiczenia mogą być powołane osoby, które nie ukończyły 55. roku życia, a w przypadku osób posiadających stopień oficerski i podoficerski – 63. roku życia. Limit osób, które mogą zostać wezwane w obecnym roku na ćwiczenia wynosi wedle rozporządzenia rządu 200 - 250 tys. osób; to podobny poziom jak w poprzednich latach.
Za każdy dzień na ćwiczeniach żołnierz otrzymuje uposażenie dostosowane do swojego stopnia i stanowiska służbowego - np. szeregowy otrzyma 141 zł dniówki, kapral 161 zł, sierżant 176 zł, porucznik 221 zł, pułkownik 331 zł, a generał dywizji 451 zł. Na mocy przepisów to uposażenie jest zwolnione z opodatkowania. Ponadto zaś czas ćwiczeń wojskowych każdy żołnierz rezerwy otrzyma umundurowanie i wyposażenie wojskowe oraz bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie i opiekę medyczną. Pracownikom wezwanym na ćwiczenia na cały czas ich trwania przysługuje bezpłatny urlop.
Ponadto, żołnierzowi odbywającemu ćwiczenia wojskowe przysługuje na podstawie przepisu art. 312 ust. 2 oraz 10 ustawy o obronie ojczyzny rekompensata utraconego wynagrodzenia w wysokości 1/22 miesięcznego dochodu za każdy dzień ćwiczeń wojskowych (nawet do 756,10 zł dziennie). Rekompensacie podlega różnica pomiędzy otrzymanym uposażeniem a wynagrodzeniem za pracę bądź dochodem z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub rolniczej.
Fot. MON
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Społeczeństwo