Nie jest to branżowa tajemnica, że Krystyna Janda niechętnie udziela wywiadów. Aktorka nie jest zbyt ufna wobec mediów, a zaszczytu rozmowy z nią dostępują zazwyczaj już znani jej dziennikarze. Jeśli jednak dojdzie już do takiego wywiadu, ta może... po prostu uciąć go po jednym pytaniu i oddalić się ze studia – tak właśnie stało się niedawno, o czym artystka opowiedziała w swoich mediach społecznościowych.
Krystyna Janda jest bardzo zajętą osobą
Krystyna Janda nie bez powodu nazywana jest pierwszą damą polskiego filmu i teatru. Artystka w wieku 71 lat nie próżnuje i oprócz prowadzenia kariery aktorskiej piastuje stanowisko dyrektorki Och Teatru i Teatru Polonia, zajmując się również reżyserowaniem własnych spektaklów.
Nie jest również tajemnicą, że przez napięty tymi wszystkimi zajęciami grafik (oraz wysoki kunszt) Janda niechętnie traci czas na udzielanie wywiadów i rozwodzenie się na swój temat w rozmowach z dziennikarzami. Jak artystka opisała w swoim ostatnim poście na Facebooku, złamała kiedyś tę regułę, co kosztowało ją... usłyszenie niewygodnego pytania, po którym natychmiast wyszła ze studia. Okropne!
Dziennikarka do Jandy: Czy nie myślała pani o zmianie zawodu?
„Bodaj w Radomiu, w trakcie długiej trasy teatralnej, miejscowa dziennikarka prosiła o godzinny wywiad nadawany z miejscowej rozgłośni. Mieliśmy program napięty, dwa spektakle dziennie i przejazd do kolejnego miasta, przygotowanie sceny, światła, dekoracja, próba, no ani chwili. Ale dziennikarka błagała, że marzenie jej życia, że wie o mnie wszystko, śledzi każdą aktywność zawodową, gratuluje sukcesów” – opisywała Janda.
Wspomniane wcześniej pytanie, którego Krystyna Janda nie była w stanie znieść, to, czy... myślała o innej karierze niż aktorska. Artystka stwierdziła, że radomska dziennikarka pozwoliła sobie tym na zdecydowanie zbyt dużo, kończąc tym samym wywiad. Przesadna reakcja...?
“Miłe przywitanie, siadamy w studio, ja zagoniona, wchodzimy na antenę i dziennikarka zadaje mi pierwsze pytanie: Czy nie myślała pani o zmianie zawodu? Zatkało mnie, ale z ulgą odpowiedziałam: A wie pani, chyba tak, pozdrawiam państwa. I wyszłam ze studia!” – wspomniała aktorka.
Salonik
Źródło zdjęcia: Krystyna Janda. Fot. FOTON/PAP
Inne tematy w dziale Rozmaitości