Fot. PAP
Fot. PAP

Rosjanie będą odbijać obwód kurski przez rok? Zełenski mówi o planach ofensywy

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 88
Operacja zaczepna Ukraińców w obwodzie kurskim trwa w najlepsze. Po stronie rosyjskiej widać oznaki paniki, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdradził powody śmiałego ruchu swoich wojsk. Chodzi o przeniesienie ciężaru wojny na terytorium wroga.

Zełenski: Wypieramy wojnę na teren agresora

Ukraina wypiera wojnę na terytorium agresora; Ukraina potrafi przywracać sprawiedliwość i gwarantuje presję na agresora – powiedział w sobotę prezydent tego państwa Wołodymyr Zełenski w codziennym nagraniu, w którym zwrócił się do rodaków.

„Dzisiaj już kilka razy raportował mi naczelny dowódca (Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr) Syrski na temat sytuacji na froncie i naszych działań oraz wypierania wojny na terytorium agresora” – oświadczył.

„Ukraina udowadnia, że naprawdę jest w stanie przywracać sprawiedliwość i gwarantuje dokładnie taką presję, jaka jest potrzebna - presję na agresora” – podkreślił.

Zełenski zapowiedział, że Kijów „przygotowuje decyzje, które ograniczą działania Rosji. Podziękował żołnierzom, którzy walczą na froncie i Stanom Zjednoczonym za nowy pakiet pomocy wojskowej.

„Bardzo czekamy na decyzje o pociskach dalekiego zasięgu - od Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji - zdecydowane decyzje, które przybliżą sprawiedliwy pokój” – powiedział ukraiński prezydent.


Analitycy: Odbicie zajętych terenów może zająć ponad rok

Siły ukraińskie wtargnęły do obwodu kurskiego w Rosji 6 sierpnia i do dziś prowadzą tam walki. Zdaniem amerykańskiego dziennika ukraińska operacja stanowi największe wyzwanie dla Władimira Putina od czasu buntu najemników z Grupy Wagnera i ich "marszu na Moskwę" w czerwcu 2023 roku.

"Washington Post" przytoczył opinie rosyjskich analityków, oceniających, że wojsko ukraińskie zajęło w obwodzie kurskim obszar około 250 km kwadratowych. Oznacza to, że jest to największy kontratak na terytorium Rosji od czasu inwazji Putina na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku.

"Atak na obwód kurski zaskoczył słabą rosyjską obronę"

W opinii Markowa, byłego doradcy przywódcy Rosji, "zuchwałe zajęcie terytorium przez wojska ukraińskie raczej nie zachęci Putina do pójścia na kompromis". Jak przyznał, atak na obwód kurski, sąsiadujący z ukraińskim obwodem sumskim, zaskoczył słabą rosyjską obronę, która najwyraźniej nie była świadoma nadchodzącej ofensywy.

Według analityka istnieje prawdopodobieństwo, że ukraiński rząd zamierza wykorzystać zajęte terytorium jako kartę przetargową w przyszłych rozmowach z Kremlem. Markow przewiduje, że obecnie "wojska rosyjskie ścigają się z czasem, aby przeprowadzić kontratak, zanim ukraińskie brygady zajmą pozycje". "Przewaga należy do broniących się" – podkreślił. "Myślę, że planem (Ukraińców) jest zajęcie jak największego terytorium; gdy Rosja będzie gromadziła swoje rezerwy, oni będą budować umocnienia" – dodał.

Jak czytamy na łamach "Washington Post", mimo że Rosja ma potężniejsze siły powietrzne niż Ukraina, to ostatnie rosyjskie operacje wojskowe w regionach charkowskim i donieckim dowiodły, że najeźdźcom jest niezwykle trudno zajmować obszary, na którym Ukraińcy wznieśli wcześniej fortyfikacje.

Ukraińcy wchodzą w obwód kurski jak w masło

Nieoficjalnie wiadomo, że ukraińskie natarcie w obwodzie kurskim wciąż się rozwija. Cywilni analitycy wojskowi i specjaliści od geolokalizacji wskazują, że w nocy z piątku na sobotę Ukraińcom udało się zająć dwie kolejne wioski i zająć kluczową drogę prowadzącą z Kurska do Sudży. Wczoraj ISW raportowało, że Ukraińcy przeniknęli nawet 35 kilometrów w głąb Rosji.

MB

Fot. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Londynie. Źródło: PAP/Avalon

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj88 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (88)

Inne tematy w dziale Polityka