fot. Canva/X/Kruku
fot. Canva/X/Kruku

Ukraińska kontrofensywa nabiera tempa. Zełenski zabrał głos

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Ukraińcy zaatakowali leżący w Rosji obwód kurski. Eksperci mówią o sporej ofensywie, w którą zaangażowane mogą być nawet 2-3 ukraińskich brygad. Rosjanie i zachodni politycy są totalnie zaskoczeni tą operacją, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wydał lakoniczny komunikat. - To Rosja przyniosła wojnę na Ukrainę i Rosja sama powinna ją odczuć - oświadczył w czwartek przywódca broniącego się państwa.

Niepodziewana kontrofensywa Ukrainy. Rosjanie w szoku

We wtorek do obwodu kurskiego w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, wdarły się siły ukraińskie, które do dziś prowadzą tam walki. Media, powołując się na rosyjskich urzędników doniosły, że na teren Rosji wtargnęło około 1000 ukraińskich żołnierzy z czołgami i pojazdami opancerzonymi, pod osłoną dronów i artylerii.

Do momentu opublikowania artykułu (czwartek godzina 21.30) Ukraińcy poczynali kolejne postępy na tym froncie zajmując kolejne wsie i obiekty. Armia rosyjska nie była w stanie jej odrzucić, a działania rosyjskiego lotnictwa i artylerii były wyjątkowo rachityczne.

Obserwujący wojnę na Ukrainie analityk Tomasz Fit donosi, że ukraińskie wojsko zdobywa coraz to nowe tereny w obwodzie kurskim.

Zagadką pozostaje cel tej ofensywy. Mnożą się teorie na temat powodów takiego ruchu. Niektórzy eksperci sugerują, że jest to rozpaczliwa manifestacja zbrojna Ukraińców w obliczu klęski w Donbasie. Inni dopatrują się próby przeniesienia ciężaru głównych walk z terenu Ukrainy na Rosję. Pojawiają się też głosy, że Zełenski potrzebował działań zaczepnych, żeby mieć kartę przetargową w spodziewanych pod koniec roku rozmowach pokojowych.


Chaos w Rosji i... na Zachodzie

Kontrofensywa ukraińska okazała się być zaskoczeniem dla wszystkich. Nie spodziewali się jej nawet sojusznicy Ukrainy z USA. Zagraniczni dziennikarze sugerują, że Ukraina celowo nie poinformowała o planach wtargnięcia na teren Rosji gdyż obawiała się, że niektórzy "sojusznicy" będą próbowali ją zablokować obawiając się eskalacji.

Kluczowi sojusznicy Ukrainy wydawali się zaskoczeni ofensywą - sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że USA zwracają się do Ukrainy o więcej informacji.

Rosyjskie dowództwo wojskowe jest poddawane surowej kontroli w kraju, ponieważ niektóre popularne i ogólnie dobrze poinformowane prowojenne kanały Telegram stwierdziły, że sytuacja na miejscu nie jest tak stabilna, jak sugeruje Kreml.

Wpływowy prowojenny kanał Rybar Telegram ostro skrytykował w środę najwyższe szczeble rosyjskiej armii, mówiąc, że "przez dwa miesiące pełne informacje były przesyłane do bezużytecznego dowództwa", dodając, że było wystarczająco dużo czasu "na podjęcie właściwej decyzji".

Obawy Rybara zostały powtórzone przez kilku innych prowojennych blogerów.

Lokalni przywódcy w regionach sąsiadujących z Kurskiem, zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie, nakazali mieszkańcom ewakuację obszaru od momentu pojawienia się wiadomości o wtargnięciu.

Ukraińska ofensywa na Kursk. Zełenski zabrał głos

To Rosja przyniosła wojnę na Ukrainę i Rosja sama powinna ją odczuć - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy.

Zełenski poinformował, że wysłuchał raportów dowódcy Sił Zbrojnych, generała Ołeksandra Syrskiego, i uznał, że „są one właśnie takie, jakich potrzebuje nasze państwo”.

Ukraiński przywódca stwierdził, że Ukraińcy potrafią osiągać zamierzone cele. „I to nie my zdecydowaliśmy, że będziemy realizowali swoje cele na wojnie. Rosja sprowadziła wojnę na naszą ziemię i powinna odczuć, czego dokonała. My z kolei pragniemy osiągnąć własne (cele) jak najszybciej w czasach pokoju, pod warunkiem sprawiedliwego pokoju. I tak będzie” - podkreślił prezydent.

Przywódca Ukrainy nie sprecyzował, co i jakie cele dokładnie miał na myśli. Nie wypowiedział się też na temat militarnych szczegółów kontrofensywy.

MB

Fot. Mapa zasięgu ukraińskiej kontrofensywy i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Źródło: Canva/X/Kruku

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj38 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka