Koncert Ich Troje na tegorocznym Pol'and'Rock Festival wywołał niemałe poruszenie nie tylko wśród publiczności. Michał Wiśniewski w pewnym momencie występu zdjął spodnie i obnażył się przed publicznością. Teraz się tłumaczy: "Wpisałem się w klimat".
4 sierpnia na Pol'and'Rock Festival (dawnym Przystanku Woodstock) odbył się koncert kultowej grupy Ich Troje. Występ przyciągnął tłumy festiwalowiczów i mimo że początkowo wiele osób kręciło nosem na udział formacji Michała Wiśniewskiego, niewątpliwie zapisał się w historii jako jeden z najbardziej energetycznych show Pol'and'Rocka.
Wiśniewski pokazał tyłek na Pol'And'Rock Festival
"Wiśnia" przy okazji koncertu stał się bohaterem kolejnej afery, ponieważ w odpowiedzi na donoszące się z widowni okrzyki "Pokaż d*pę!", spełnił prośbę i obnażył się przed tysiącem obecnych tam osób i stwierdził "Gdybym nie miał wszywki, to nie musielibyście mnie namawiać!"... Gdy 38 lat temu Jan Borysewicz dopuścił się podobnego występku, omal nie zrujnowało to jego kariery – Wiśniewskiemu takie zachowanie uszło jednak na sucho, a publiczność odpowiedziała na jego czyn salwą oklasków.
Wiśniewski może pójść za kraty
Wiele osób nie podzieliło jednak entuzjazmu festiwalowiczów, a występek Wiśniewskiego od kilku dni jest szeroko komentowany w sieci. Lider Ich Troje postanowił w końcu odnieść się do otaczającej go kontrowersji. W rozmowie z portalem "ShowNews" wyjawił, że nie obchodzi go krytyka internautów, a sam przejmuje się obecnie ciążącym nad nim wyrokiem sądowym za aferę SKOK Wołomin.
– Ja żyję teraz tym, czy idę do więzienia, a nie komentarzami na forach. Dałem się trochę sprowokować, ale też wpisałem w klimat – stwierdził Wiśniewski. "Sex, drugs and rock'n'roll" wiecznie żywe.
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości