Nie jest tajemnicą, że większość Polaków nie płaci abonamentu RTV mimo, że w teorii powinni oni to robić. Poczta Polska ujawniła jak wyglądają przeprowadzane przez nią kontrole, które mają ustalić czy posiadacze odbiorników uiszczają należną opłatę. Urząd nie chce jednak zdradzić iloma kontrolerami dysponuje.
Abonament RTV. Kto musi uiścić opłatę?
Szacuje się, że w Polsce abonament RTV, czyli opłatę audiowizualną, regularnie uiszcza około 30 proc. wszystkich, którzy powinni to robić. Zgodnie z rozporządzeniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji abonament za używanie odbiorników radiofonicznych wynosi 8,7 zł za miesiąc; a za używanie odbiornika telewizyjnego/telewizyjnego i radiofonicznego – 27,3 zł za miesiąc. Każdy właściciel takiego odbiornika, nawet radia w samochodzie, musi płacić, o ile nie należy do grupy osób zwolnionych z takiego podatku.
Natomiast są szerokie grupy osób, które są ustawowo zwolnione z tego obowiązku. Zwolnienie z opłaty dotyczy nawet tych osób, które już zarejestrowały odbiornik radiowy lub telewizyjny.
Do takich osób należą: emeryci po 75. roku życia, zaliczani do I grupy inwalidzkiej, będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi oraz osoby po 60. roku życia z emeryturą, która nie przekracza 50 proc. średniego wynagrodzenia.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Czy Poczta Polska sprawdza, kto płaci? Kontrolerzy - widmo
Od wielu lat wiadomo, że większość posiadaczy odbiorników RTV nie płaci abonamentu, a Poczta Polska skutecznie ściga tylko tych, którzy takie urządzenia uprzednio zarejestrowali i przestali płacić.
Jakiś czas temu gruchnęła jednak informacja, że pocztowcy będą przeprowadzać kontrole. Kontrolerzy mieli się niespodziewanie pojawiać w mieszkaniach Polaków i sprawdzać, czy nie powinni oni zapłacić podatku. Pojawiły się plotki, że kontrolerami mają być listonosze, którzy mieliby zaglądać do domów przy okazji doręczania przesyłek.
Nie wiadomo jednak jaka jest rzeczywista skala tego zjawiska. Sprawdzić to postanowili dziennikarze działu biznes portalu wprost.pl.
Kontroli abonamentu RTV jest jak na lekarstwo
Poczta Polska przekazała, że kontroli dokonują wyłącznie upoważnieni pracownicy Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej. Wskazano, że kontrolerów jest jedynie... kilkudziesięciu. Ujawnienia dokładnej liczby zabroniła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
"Kilkadziesiąt to zakres miedzy 22 a 99, więc ta odpowiedź nadal nie pozwala wyciągać wniosków na temat tego, czy kontrole mają charakter masowy czy z racji niewielkiej kadry – są incydentalne. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że na każde województwo przypadają dwaj kontrolerzy" - czytamy na wprost.pl.
„Liczba kontroli w gospodarstwach domowych jest znikoma i stanowi jedynie odsetek wszystkich kontroli” - zapewniła Poczta. Również liczba przyłapanych na uchyleniu się od płacenia abonamentu RTV ma delikatnie spadać.
MB
n/z: Kontrole abonamentu RTV mogą spotkać wielu Polaków. zdjęcie ilustracyjne. fot. Salon24.pl ©
Inne tematy w dziale Kultura