Od 2015 roku do Niemiec przyjechało 12,5 miliona osób, a 7 milionów emigrowało. Co piąty mieszkaniec Niemiec jest innej niż niemiecka narodowości, ale Niemcy proszą imigrantów, aby nie wyjeżdżali.
Rośnie liczba obcokrajowców w Niemczech
Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego pod koniec 2022 roku w Niemczech mieszkała liczba około 72 milionów Niemców i 12,3 mln osób z innym obywatelstwem. Najwięcej, 1,34 mln osób, legitymowało się obywatelstwem tureckim. Na drugim miejscu znaleźli się obywatele Ukrainy (1,05 mln), a na trzecim obywatele Syrii (883 tysięcy). Z powodu wojny liczba Ukraińców mieszkających w Niemczech wzrosła w 2022 roku sześciokrotnie.
Odsetek obcokrajowców w całej populacji wzrósł z 13,1 procent do 14,6 procent. Liczba osób z obywatelstwem innym niż niemieckie znacznie wzrosła, podczas gdy liczba obywateli niemieckich spadła o 0,4 procent. Osoby, które przeprowadziły się do Niemiec są młodsze od przeciętnego rdzennego obywatela, ze średnią wieku 29,9 w porównaniu z 47,0 w całej populacji.
Obecnie w Niemczech mieszka 80 proc. Niemców, 6 proc. to osoby z Bliskiego Wschodu, 5 proc. stanowią Turcy, po 2 proc. przybysze z Azji i Polacy, 1,5 proc. – Rosjanie, pozostałe ok.3,5 proc. to przyjezdni z różnych części świata.
Osoby młode i w wieku produkcyjnym uciekają z Niemiec
Z badania przeprowadzonego przez Fundację Friedricha Eberta, które analizuje imigrację i emigrację osób nieposiadających niemieckiego paszportu wynika, że od 2015 roku do Niemiec przyjechało 12,5 miliona osób, ale wyjechało ponad siedem. Portal dziennika „Die Welt” uważa, że z tego właśnie powodu niemiecka gospodarka traci miliony pracowników.
Badanie przeprowadzone przez Fundację Friedricha Eberta, która jest powiązana z socjaldemokratyczną partią SPD, przeanalizowało przyczyny dużej fluktuacji migracji do Niemiec. „W większości przypadków po imigracji do Niemiec następuje emigracja" - to jeden z kluczowych wniosków autorek badania Franziski Loschert i Doritt Komitowskiej. Ich zdaniem większość przybyszów emigruje ponownie w ciągu czterech lat. To głównie osoby młode i w wieku produkcyjnym". „Welt” zauważył, że ta świadomość może być otrzeźwiająca dla niemieckiego rządu koalicyjnego, ale także dla stowarzyszeń biznesowych. Ze względu na niedobór siły roboczej i starzenie się społeczeństwa celem powinno być znaczne przyspieszenie ukierunkowanej migracji zarobkowej.
Dokładna liczba 12 465 001 przybyszów obejmuje również osoby ubiegające się o azyl i uchodźców z Ukrainy, których ominęła odpowiednia procedura. Liczby tej nie należy zatem utożsamiać z ukierunkowaną migracją zarobkową, zaznaczono. Gospodarka i rynek pracy korzystają z migracji do Niemiec. W niektórych sektorach osoby spoza Niemiec stanowią zdecydowaną większość pracowników.
Niemiecki minister pracy błaga studentów z Indii, by zostali
Portal podaje, że „statystyki Federalnej Agencji Pracy (BA) pokazują, że wskaźniki zatrudnienia różnią się znacznie w zależności od kraju pochodzenia. Wśród wszystkich obcokrajowców wynosi on obecnie 54,6 procent". Dla porównania analogiczny wskaźnik dla Niemców wynosi 70,3 procent; dla obywateli UE mieszkających w Niemczech jest to 63,4 procent. Inaczej mówiąc, z krajów pozaunijnych pracuje tylko niewiele ponad połowę osób w wieku produkcyjnym.
Powody emigracji są różne. Autorzy badania twierdzą że „często obejmują one brak możliwości integracji, powody zawodowe i związane z pobytem. Często też emigracja była planowana już w momencie imigracji, na przykład w celu powrotu do kraju pochodzenia po ukończeniu studiów". Niemcy są bowiem jednym z najpopularniejszych krajów na świecie dla zagranicznych studentów. W ubiegłym semestrze zimowym na niemieckich uniwersytetach studiowało ich prawie 470 tys., z czego największy odsetek stanowili studenci z Indii - prawie 10 proc. - a następnie z Chin, Turcji i Syrii.
Zachęcenie większej ich liczby do pozostania - co byłoby korzystne dla rynku pracy i systemów socjalnych - jest jednym z deklarowanych celów niemieckiego ministra pracy Hubertusa Heila. Podczas niedawnej wizyty na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie Heil próbował przekonać indyjskich studentów do rozpoczęcia kariery zawodowej w Niemczech. - Proszę, zostańcie. Niemcy was potrzebują - powiedział minister w rozmowie z młodymi mężczyznami i kobietami z Indii.
Tomasz Wypych
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Canva
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka