Tomasz Nałęcz został przyłapany przez dziennikarzy, jak robił zakupy w kołnierzu ortopedycznym usztywniającym szyję. Profesor przyznał się, że miał bardzo poważny wypadek, do którego doszło w jego własnym domu. Polityk trafił do szpitala.
Tomasz Nałęcz spadł ze schodów
— Mieszkam w domu dwupoziomowym i sypialnię mam na pierwszym piętrze. Co się wydarzyło? Wstałem w nocy do łazienki i wracając, pomyliłem kierunki. Spadłem ze schodów i się bardzo poważnie się potłukłem — powiedział dziennikarzom "Faktu". Jak się okazało, upadek ze schodów był tragiczny w skutkach. Musiało interweniować pogotowie.
Tomasz Nałęcz miał złamane żebra i złamany krąg szyjny. - Musiałem korzystać z pomocy dobrych ortopedów. Zdecydowano, że operacja jednak nie jest potrzebna, tylko wystarczy usztywnienie — mówił polityk. Jak dodaje: Wszystko wskazuje na to, że jestem na dobrej drodze. Od wypadku upłynęło bowiem prawie dziesięć tygodni i teraz już czuje się lepiej, ale kołnierz nosi nadal, aby zabezpieczać uszkodzony krąg szyjny.
Tomasz Nałęcz omal nie skręcił karku
- Przy całej tej tragicznej sytuacji los okazał się dla mnie łaskawy, choć swoje wycierpiałem, spędziłam kilkanaście dni w szpitalu, w niepewności. Lekarze i tak twierdzą, że mogę być wdzięczny losowi za łaskawość. Do tak zwanego skręcenia karku brakowało dosłownie kilka milimetrów — wyjaśnia Tomasz Nałęcz. Cieszy go, że funkcjonuje całkiem dobrze i radzi sobie sam.
- Kusiłem los przez dwadzieścia lat, ale teraz przeniosłem się ze spaniem na parter. Schody w domu są rzeczą miłą, ale jak wiadomo one i łazienka to dwa najniebezpieczniejsze miejsca, zwłaszcza dla człowieka starszego — przypomina profesor.
Tomasz Nałęcz szefował komisji ds. afery Rywina
Tomasz Nałęcz to polski historyk, publicysta i polityk, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego. Poseł na Sejm II i IV kadencji (1993–1997, 2001–2005), wicemarszałek Sejmu IV kadencji, w latach 2010–2015 doradca prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Ogromną popularność przyniosło mu przewodniczenie w latach 2003–2004 sejmowej komisji śledczej badającej „aferę Rywina”. Przez wiele lat związany z Unią Pracy i środowiskami lewicowymi. W 2024 z ramienia Koalicji Obywatelskiej został wybrany na radnego Wawra.
ja
Na zdjęciu Tomasz Nałęcz, fot. KPRP
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości