Ewa Swoboda po biegu eliminacyjnym. Fot. PAP/Adam Warżawa
Ewa Swoboda po biegu eliminacyjnym. Fot. PAP/Adam Warżawa

O tym geście polskiej sprinterki mówi cały świat. Miliony odsłon

Redakcja Redakcja Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 Obserwuj temat Obserwuj notkę 50
Ewie Swobodzie do olimpijskiego finału w Paryżu na 100 m zabrakło zaledwie 0,01s. Mimo to najlepsza polska sprinterka skradła show za sprawą gestu, jaki wykonał po udanym biegu eliminacyjnym. O Swobodzie piszą w wielu krajach.

Nie do końca udany start Swobody 

W piątek odbyły się zmagania pań na 100 m w biegach sprinterskich. W eliminacjach Ewa Swoboda pobiegła fenomenalnie i z czasem 10,99 awansowała do wieczornego półfinału. Apetyty kibiców były rozbudzone, ale w sobotnim półfinale polskiej sprinterce poszło jednak gorzej. Ostatecznie do finału zabrakło jej 0,01 sekundy. Ósma Amerykanka Twanisha Terry przebiegła 100 m w 11,07 s.

– Mam okres i to jest zły okres dla mnie w miesiącu, ale nie będę na to zwalać. Zabrakło 0,01. Przygotowana jestem. Nie wiem, co się stało. Za cztery lata będziemy rozmawiać inaczej – powiedziała tuż po biegu. 


To nie było jedyne nawiązanie Polki do jej okresu. Po biegu eliminacyjnym szybko uciekała przez wywiadami, bo jak wykrzyczała do dziennikarzy: "pogadamy jutro, dostałam okresu. Ale napiszcie, że jestem w c**j zadowolona!".

Gest Ewy Swobody

Polka - jak widać - w Paryżu czuła się swobodnie, a uwagę zagranicznych kibiców przykuł jej gest, który wykonała tuż po biegu eliminacyjnym. Swoboda wykonała gest salutowania. Najpierw zrobiła to prawą ręką. Po chwili 26-latka pokiwała jednak palcem i zasalutowała lewą ręką.

Krótki, zaledwie trzy sekundowy materiał wideo zyskał ogromną popularność w serwisie X. Filmik podany dalej na jednym z kont, został odtworzony ponad 34 miliony razy. Powstało również wiele tiktoków ze Swobodą. 

Internauci na całym świecie dopytywali, co oznacza ten gest. Najczęstszą odpowiedzią, jaka się pojawiała, była taka, że salut prawą ręką jest zarezerwowany dla wojskowych. Polka miała zrozumieć po chwili swój błąd i dlatego pokiwała palcem i zrobiła ponowny salut lewą dłonią.

W finale na 100 m wygrała Julien Alfred z Saint Lucia, która z czasem 10,72 sek. poprawiła rekord życiowy. Co ciekawe, jest to pierwszy medal w historii tego małego kraju i to od razu zloty. Wyspa liczy niewiele ponad 150 tys. ludzi.


MP

Ewa Swoboda po biegu eliminacyjnym. Fot. PAP/Adam Warżawa

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj50 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Sport