Żaklina Skowrońska, Piotr Szymański. Screen: X/Canva
Żaklina Skowrońska, Piotr Szymański. Screen: X/Canva

Ppłk Szymański dostał w twarz. Dziennikarka ujawnia, jak do tego doszło

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 82
Żaklina Skowrońska, reporterka telewizji wPolsce przyznała, że wymierzyła policzek podpułkownikowi Piotrowi Szymańskiemu, konsultantowi Wojskowej Służby Zdrowia. Doszło do tego podczas awantury w jednej z warszawskich restauracji, którą nagłośnił Samuel Pereira. Sprawie Szymańskiego ma przyjrzeć się MON – zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Żaklina Skowrońska: Dałam Szymańskiemu w twarz

Reporterka Żaklina Skowrońska na antenie telewizji wPolsce opowiedziała, jak z jej perspektywy wyglądała awantura z udziałem ppłk. Piotra Szymańskiego. Przyznała, że spoliczkowała mężczyznę. 

– Siedzieliśmy przy stoliku w jednym z lokali przy ul. Foksal. Usłyszeliśmy krzyki nad naszymi głowami. Okazało się, że przechodził ten pan, rozpoznał Samuela Pereirę i zwrócił się do niego słowami: „a, to ty jesteś PiS-owska k...”, „powinieneś siedzieć w swojej norze, a nie restauracji”, „wyp... do Portugalii”, zaczęła się dyskusja. Nie byliśmy świadomi, kim jest ten człowiek – mówiła reporterka na antenie telewizji wPolsce.


Wojskowy miał wulgarnie obrażać kobietę

Wojskowy miał zacząć ją wyzywać. – Mówił, że jestem „tłuściochem”. „grubaską”, że „nawet jak mówię, to się pocę”. Mówił, że uderzyłby mnie, „przy... mi”, ale „jestem na to za tłusta”. Przed odejściem podszedł do mnie i, patrząc mi w oczy, powiedział: „no dawaj, dawaj, grubasko” – mówiła kobieta.

Przyznała, że po tych słowach nie wytrzymała. – To był ten moment, kiedy moja granica wytrzymałości została przekroczona. Wymierzyłam wtedy policzek temu panu. Poczułam się totalnie sponiewierana, znieważona – mówiła Żaklina Skowrońska.


Co dalej z ppłk. Szymańskim?

Zachowanie Szymańskiego dotarło do jego przełożonych. Sprawą zainteresował się MON. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział wicepremier i szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Swoje wersje wydarzeń przedstawili zarówno Samuel Pereira, jak i Piotr Szymański. Piszemy o tym w tym tekście:

KW

Źródło zdjęcia: Żaklina Skowrońska, Piotr Szymański. Screen: X/Canva

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj82 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (82)

Inne tematy w dziale Kultura