Pierwszy Abrams otrzymał imię „Sitek-21”. Fot. PAP/Artur Reszko / X / Canva
Pierwszy Abrams otrzymał imię „Sitek-21”. Fot. PAP/Artur Reszko / X / Canva

Przedwojenna tradycja wraca. Pierwszy czołg Abrams otrzymał szczególne imię

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
„Nawiązując do tradycji okresu międzywojennego i II Wojny Światowej przywracamy zwyczaj nadawania imion czołgom” - podała na X 1. Warszawska Brygada Pancerna. Tymczasem wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że ostatnie miesiące były najtrudniejsze pod względem ochrony granicy z Białorusią: „wojna hybrydowa przeciwko Polsce osiągnęła swój najwyższy poziom”.

Pierwszy Abrams otrzymał imię „Sitek-21”

„Nawiązując do tradycji okresu międzywojennego i II Wojny Światowej przywracamy zwyczaj nadawania imion czołgom.

Pierwszy #Abrams otrzymał imię „Sitek-21” na cześć sierżanta Mateusza Sitka. Odsłonięcia napisu dokonała matka śp. Mateusza, oraz dowódca 1. batalionu czołgów.

Cześć Jego Pamięci” - czytamy na X wpis 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.


Tymczasem wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że ostatnie miesiące były najtrudniejsze pod względem ochrony granicy z Białorusią: „wojna hybrydowa przeciwko Polsce osiągnęła swój najwyższy poziom”.


Wojsko pomoże Straży Granicznej. Rusza akcja „Bezpieczne Podlasie”

Uroczystość inaugurująca operację, która będzie realizowana od 1 sierpnia, odbyła się w środę w bazie w podbiałostockich Karakulach - jednej z baz Zgrupowania Zadaniowego Podlasie. „Bezpieczne Podlasie” będzie kontynuacją pomocy Straży Granicznej ze strony wojska w związku z presją migracyjną na granicy polsko-białoruskiej.

Podczas uroczystości nastąpiło przekazanie obowiązków pomiędzy dowódcą WZZ Podlasie gen. bryg. Sławomirem Lidwą a dowódcą operacji Bezpieczne Podlasie gen. dyw. Arkadiuszem Szkutnikiem.

– Wojna hybrydowa osiągnęła swój najwyższy poziom zaangażowania przeciwko państwu polskiemu. To jest najwyższy „level” tego zaangażowania naszych adwersarzy. Ataki na granicę, akty sabotażu i dywersji, cyberprzestrzeń, która każdego dnia jest przedmiotem ataku, inwigilacji, różnych działań operacyjnych – wyliczał podczas uroczystości wicepremier Kosiniak-Kamysz.

Jak mówił, doczekaliśmy czasów, w których „nie zawsze wojna oznacza klasyczny konflikt”. – Wojna hybrydowa to mieszanina różnego rodzaju działań, operacji, które nie zawsze wprost świadczą o wymierzonym działaniu i celu, który chce osiągnąć nasz adwersarz. On po prostu sprytnymi sposobami próbuje zniszczyć naszego ducha, przełamać granice, zniszczyć systemy bezpieczeństwa – wskazywał szef MON.

Podkreślił, że - dzięki wojsku - „Polska jest bezpieczna”. Kosiniak-Kamysz podziękował żołnierzom i funkcjonariuszom służącym na wschodniej granicy; zaznaczył, że wojsko jest na tej granicy z „misją pomocniczą”. – Nie ma dzisiaj ważniejszej służby, nie ma ważniejszej pracy w Polsce niż ta, którą wykonujecie – zwrócił się do żołnierzy.


Szef MON: Ostatnie miesiące były na granicy z Białorusią najtrudniejsze

W jego ocenie ostatnie miesiące były na granicy z Białorusią najtrudniejsze. – Maj był miesiącem, w którym atak na polską granicę trwał bez przerwy. Pokazują to statystyki, choćby użycia broni w celu oddania strzału alarmowego – powiedział minister.

W tym kontekście przypomniał o 21-letnim żołnierzu, który zmarł po ataku nożem podczas służby na polskiej granicy. – Sierżant Mateusz Sitek oddał życie, abyśmy żyli w wolnej i bezpiecznej Polsce – powiedział Kosiniak-Kamysz. Wskazując, że to „doświadczenie na trwale wpisuje się w historię Podlasia i Rzeczypospolitej”, szef MON zapowiedział, że imieniem tragicznie zmarłego żołnierza nazwany zostanie Komponent Obrony Pogranicza w ramach WOT.

Szef MON poinformował ponadto, że w podbiałostockich Karakulach będzie zlokalizowana nowa brygada zmechanizowana, wchodząca w skład formowanej od 2022 roku 1. Dywizji Piechoty Legionów. 

Dodał, że decyzja w tej sprawie zapadła w ostatnich dniach. – Po to będziemy ją (brygadę – red.) lokalizować tutaj (...), aby bezpieczeństwo granicy było na trwałe, na stałe, żeby tutaj był zgromadzony najnowocześniejszy sprzęt, czołgi, transportery opancerzone, bojowe wozy piechoty, armatohaubice, wyrzutnie. Po to, żeby dzisiaj mieszkańcy Podlasia i Polski wschodniej czuli się bezpiecznie na stałe – mówił minister.

Jak podał, do 2028 roku w działania infrastrukturalne związane z tworzeniem 1. Dywizji Piechoty Legionów zainwestowanych zostanie 2 mld zł; z tej puli ok. 1,3 mld zł ma być zainwestowane w Podlaskiem. Chodzi przede wszystkim o miejsca szkolenia i zakwaterowanie wojska. – To jest dobra informacja dla nas wszystkich w Polsce, że tutaj na trwałe będą jednostki. I ci wszyscy, którzy śmieli twierdzić, że będziemy „zwijać” Wojsko Polskie, niech dzisiaj przeproszą, bo dzieje się zupełnie odwrotnie – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Od 1 sierpnia rozpoczyna się też operacja wojskowa „Wschodnia Zorza”. Chodzi tu o obronę polskiej przestrzeni powietrznej. Będą w to zaangażowane siły sojusznicze NATO, m.in. amerykańskie, włoskie i brytyjskie.

KW

Źródło zdjęcia: Pierwszy Abrams otrzymał imię „Sitek-21”. Fot. PAP/Artur Reszko / X / Canva

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj44 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo