Bliski współpracownik Aleksieja Nawalnego jest rosyjskim szpiegiem? Telewizja Biełsat donosi, że polskie służby zatrzymały 27-letni Igora Rogowa. To były pracownik organizacji pozarządowej "Otwarta Rosja" i były zastępca koordynatora sztabu nieżyjącego lidera rosyjskiej opozycji w Sarańsku.
Służby zatrzymały współpracownika Nawalnego. Sprzeczne doniesienia
Biełsat, powołując się na rozmówców rosyjskojęzycznej redakcji serwisu (Vot Tak) podaje, że polskie służby zjawiły się w mieszkaniu 27-letniego Igora Rogowa w poniedziałek rano. Na miejscu miała zostać przeprowadzona rewizja miejsca pobytu rzekomego opozycjonisty. Nieoficjalnie wiadomo, że powodem zatrzymania było podejrzenie o szpiegostwo.
Natomiast niezależny rosyjski serwis Sota poinformował, że były pracownik "Otwartej Rosji" nie został zatrzymany w Katowicach, tylko w Warszawie.
Co ciekawe, głosu w tej sprawie nie zabrały dotychczas polskie służby i prokuratura.
Kim jest Igor Rogow? To bliski współpracownik Nawalnego
Rogow w przeszłości był zastępcą koordynatora sztabu Aleksieja Nawalnego w Sarańsku. Po zamknięciu tamtejszego punktu pracował w organizacji pozarządowej "Otwarta Rosja".
"Zgodnie ze statutem "Otwarta Rosja" to dobrowolne, samorządne, masowe zrzeszenie społeczne, mające na celu realizację politycznych, społecznych i innych celów społeczno-politycznych, popieranych przez uczestników ruchu" - opisał Biełsat.
Co ciekawe, młody Rosjanin miał w przeszłości problemy z rosyjskimi służbami. Przypomnijmy, że w 2019 roku w sarańskim mieszkaniu rodziców Rogowa przeprowadzono rewizję.
Tajemnicza śmierć lidera rosyjskiej opozycji
Departament więziennictwa Rosji powiadomił w pierwszej połowie lutego, że Aleksiej Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego oponenta prezydenta Rosji, Władimira Putina, zmarł w łagrze.
W oświadczeniu rosyjskiej służby więziennej czytamy, że "Nawalny poczuł się źle po spacerze i stracił przytomność". "Natychmiast przybyli pracownicy medyczni instytucji i wezwano zespół ratownictwa medycznego. Zastosowano wszystkie niezbędne działania resuscytacyjne, ale nie przyniosły one pozytywnych rezultatów" – napisano.
"Lekarze medycyny pogotowia potwierdzili śmierć skazanego" – dodano w oświadczeniu.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
MB
Fot. Funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zdjęcie przykładowe. Źródło: gov.pl
Inne tematy w dziale Polityka