Ceremonia otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wprawiła w osłupienie tłumy. Dantejskie sceny, drwienie z "Ostatniej Wieczerzy" i występy drag queens oburzyły nie tylko Przemysława Babiarza. Daniel Majewski, dawniej patocelebryta, dziś otwarcie mówiący o swoim nawróceniu influencer komentuje: "Obrzydliwe. Chrystus jest Panem. Miłego dnia".
26 lipca odbyła się ceremonia otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich. To, jak bardzo opinia publiczna została podzielona przez huczne wydarzenie, wszyscy już wiemy. Moment, w którym na ekranach pojawiła się scena parodiująca "Ostatnią Wieczerzę", w której rolę Chrystusa przejęła puszysta kobieta, a otaczający go apostołowie zostali zastąpieni drag queens w mocnym makijażu, podburzył chrześcijan na całym świecie. Ze sponsorowania imprezy wycofali się niektórzy sponsorzy (jak np. amerykańska firma C Spire), a francuski Kościół otwarcie potępił kpiny i szyderstwa z symboliki religijnej.
Babiarz zawieszony
W Polsce największa olimpijska afera rozpętała się wokół słów Przemysława Babiarza, który wykonanie piosenki "Imagine" Johna Lennona na ceremonii otwarcia skomentował słowami: "Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" – za co szybko został zawieszony w obowiązkach przez władze TVP.
Swoim komentarzem postanowił podzielić się również Daniel Majewski, influencer, który od dłuższego czasu otwarcie opowiada o nawróceniu. Celebryta, który dawniej słynął z kontrowersyjnych zachowań i internetowych afer, dziś jest gorliwie wierzącym krzewicielem nauk płynących z Biblii. Na jego Instagramie pojawiło się nagranie opatrzone podpisem "1 miliard ludzi na świecie to oglądał. Obrzydliwe. Chrystus jest Panem. Miłego dnia". Oburzony Majewski rozwinął temat.
Nawrócony celebryta o otwarciu IO w Paryżu
– Wczorajsza ceremonia, a właściwie rytuał otwarcia igrzysk satanis..., znaczy olimpijskich, to najbardziej obrzydliwa rzecz, jaką widziałem od dawna. Czułem zaaferowanie, zniesmaczenie, ból. Było mi po prostu przykro. To jest niebywałe. To się nie powinno wydarzyć. Obrzydliwe. Ja nie wiem, czego jeszcze ludzie potrzebują, żeby otworzyć oczy i zobaczyć, w jakim kierunku to wszystko zmierza. I w jakim kierunku idzie, jaka jest agenda. Jaki cel. Ach, szkoda gadać. Obrzydliwe. Chrystus jest Panem, miłego dnia! – na szczęście, Daniel Majewski nie pracuje w TVP i nie musi obawiać się o bycie zawieszonym w obowiązkach za powyższy pogląd.
Fot. Emmanuel Macron podczas ceremonii otwarcia IO w Paryżu/PAP/EPA
Salonik24
Inne tematy w dziale Sport