Krwawy zamach na Wzgórzach Golan. Obiektem ataku były dzieci na boisku

Redakcja Redakcja Terroryzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 74
Dziesięć osób zginęło, co najmniej 34 zostało rannych - to tragiczny bilans ataku libańskiego Hezbollahu na stadion na zaanektowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Wystrzelona rakieta spadła na boisko, gdy grały na nim dzieci.

Atak rakietowy na boisko piłki nożnej na północy Wzgórz Golan był odwetem Hezbollahu za zabicie w izraelskim nalocie trzech bojowników tej organizacji. Izraelskie Siły Obronne (Cahal) przekazały, że zginęli oni w ataku, którego celem był skład broni Hezbollahu w położonej przy granicy z Izraelem miejscowości Kfar Kila.  


Zginęły dzieci 

Izraelskie służby medyczne poinformowały, że bilans ofiar śmiertelnych ataku na Wzgórzach Golan może wzrosnąć, ponieważ stan kilku rannych jest bardzo ciężki. Cahal wszczął dochodzenie mające wyjaśnić, dlaczego pocisk rakietowy, który trafił w stadion, nie został przechwycony - podał portal Times of Israel. 


Przedstawiciel Hezbollahu, partii politycznej a zarazem organizacji terrorystycznej wspieranej przez Iran, powiedział agencji Reutera, że ugrupowanie zaprzecza, by przypuściło atak na okupowane przez Izrael Wzgórza Golan. Jednak Cahal wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że ustalenia wywiadu, jak i samej armii wykluczają wszelkie wątpliwości, że sprawcą ataku jest Hezbollah.

- Islamski Ruch Oporu nie ma absolutnie nic wspólnego z tym incydentem i kategorycznie zaprzecza wszystkim fałszywym oskarżeniom - zakomunikowała organizacja z Libanu. 

- Organizacja terrorystyczna Hezbollah stoi za wystrzeleniem rakiety na boisko piłkarskie w Majdal Shams, w wyniku którego wcześniej tego wieczoru zginęło wielu cywilów, w tym dzieci. Według oceny sytuacyjnej IDF i posiadanych przez nas danych wywiadowczych, wystrzelenie rakiety w kierunku Majdal Shams zostało przeprowadzone przez organizację terrorystyczną Hezbollah - brzmią oficjalne ustalenia izraelskich służb IDF. 

 


Eskalacja konfliktu Izraela z Hezbollahem 

Wymiana ognia między armią Izraela a Hezbollahem, która trwa od początku wojny w Strefie Gazy, stale się nasila - podkreśliła agencja Associated Press. Izraelskie media zwracają uwagę, że ostrzały libańskiego Hezbollahu na północy Izraela mają coraz większy zasięg i dotykają miejscowości, które wcześniej nie były atakowane.  


Fot. Ofiara ataku na Wzgórzach Golan/PAP/EPA 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj74 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Polityka