Dziennikarze i politycy solidarni z Babiarzem. Ten ruch TVP wywołał olbrzymią reakcję

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 263
Przemysław Babiarz jeszcze nigdy w swojej karierze nie został zawieszony za wypowiedzianą opinię. Tym razem dziennikarz, który dotąd nie ukrywał katolickich poglądów, został zawieszony. Redaktorzy od lewa do prawa, ale też politycy nie kryją oburzenia decyzją władz TVP w stanie likwidacji.

TVP poinformowała o zawieszeniu Przemysława Babiarza na czas trwania Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. To pokłosie jego wczorajszych słów z ceremonii otwarcia zawodów sportowych, gdy zagrano utwór "Imagine" Johna Lennona. Sam muzyk przed laty wyjawił, że inspirował się ideologią komunistyczną. Na Wikipedii czytamy: "Utopijna piosenka napisana przez Lennona jest antyreligijna, antynacjonalistyczna, niekonwencjonalna i antykapitalistyczna". 


TVP zawiesza Przemysława Babiarza za pogląd 

Babiarz odważył się na krótki komentarz: - Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety. I został zawieszony przez TVP. 

- Przemysław Babiarz został zawieszony do końca Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Kto będzie komentować zawody lekkoatletyczne? Rozwiązujemy to - powiedział WP Sportowym Faktom nowy dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Jak widać, on nie ma problemu z decyzją kierownictwa. Odsunięcie Babiarza za wyrażony w kulturalny sposób pogląd nie przypadł do gustu poprzedniemu szefowi TVP Sport. 

- Zawieszenie Przemysława Babiarza przyjmuję z wielką przykrością i zażenowaniem. Wolność słowa polega na tym, że mamy prawo do wyrażania swoich opinii, a prawdziwe dziennikarstwo polega na opisywaniu otaczającej nas rzeczywistości. Nie musimy się zawsze zgadzać, ale szanujmy się - napisał Marek Szkolnikowski. 

- Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Dlatego nie ma w nas zrozumienia i tolerancji dla Przemysława Babiarza. Został on natychmiast zawieszony. Prezes TVP - skwitował założyciel Kanału Zero, Krzysztof Stanowski. 

- Przemek Babiarz to człowiek odważny. Do dziś jestem mu wdzięczny za jego uczestnictwo w pikiecie pod Rzeczpospolitą kiedy mnie wyrzucano. Murem za Babiarzem - przypomniał Cezary Gmyz, dziennikarz Republiki i "Do Rzeczy". 

- Ani mi się wczorajszy komentarz pana Babiarza nie podobał, ani jego wcześniejsza aktywność, także okołozawodowa (stanie za Kurskim po wyrzuceniu Daszczyńskiego uważam za skrajnie słabe), ale zawieszanie go za wczorajszy komentarz to jakiś ponury żart - skomentował Patryk Słowik, publicysta WP. 

- Babiarz po prostu miał prawo wyrazić opinię. Nie była ona specjalnie kontrowersyjna. Jeśli za to poleci, to znaczy, że ktoś w nielegalnie przejętych mediach publicznych ma problem z wolnością słowa - ocenił Grzegorz Wszołek, Salon24 i "Gazeta Polska". 

 


Posłanka Lewicy: to skandal 

Z decyzją kierownictwa TVP uderzającą w Przemysława Babiarza nie zgadza się nie tylko polityczna prawica, jak Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek i inni. - Nie no TVP czy Wyście zwariowali?! My tu się możemy przekomarzać na Twitterku o sensy, ale żeby z tego powodu zawieszać dziennikarza? Nie znam środowiska sportowego, dlatego proszę Tomasza Zimocha i Krzysztofa Stanowskiego o przekazanie red. Babiarzowi słów wsparcia ode mnie. To jest skandal - podkreśliła posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. 

 


Fot. Przemysław Babiarz/TVP

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj263 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (263)

Inne tematy w dziale Kultura