Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com

Francuskie gęsi odetchną z ulgą. Przysmak powstanie z komórek w laboratorium

Redakcja Redakcja Francja Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Nie zdążyli na igrzyska, ale i tak już wkrótce francuskie gęsi odetchną z ulgą. Popularne danie z gęsich wątróbek może być bowiem... hodowane w laboratorium.

Foie gras. Jeden z najbardziej kontrowersyjnych przysmaków

Foie gras albo inaczej pasztet strasburski, produkowany ze stłuszczonych wątróbek kaczych i gęsich, jest jedną najdroższych potraw kuchni francuskiej. Od lat budzi kontrowersje, bo pozyskuje się go z wątróbek kaczek i gęsi określonych ras. W celu uzyskania 2–10-krotnie powiększonej patologicznie i doprowadzonej do stłuszczenia wątroby, 3–6 miesięczne kaczki i gęsi przeznaczone na foie gras trzymane są w klatkach i karmione karmą wtłaczaną do przełyku ptaków za pomocą sondy: 2 razy dziennie (kaczki), 4 razy dziennie (gęsi) przez okres 2–3 tygodni przed ubojem.

Dzienna porcja wtłaczanej karmy wynosi do 1,8–1,9 kg. Tucz przymusowy kaczek i gęsi na foie gras uważany jest za okrucieństwo wobec zwierząt. Jest prawnie zakazany w wielu państwach, w tym od 2000 roku w Polsce.


Gęsia wątróbka będzie produkowana w laboratoriach?

Być może cierpienia zwierząt się skończą, bo foie gras będzie teraz uprawiane. Stanie się tym samym kolejnym „mięsem” wytwarzanym w laboratoriach z komórek. Francuski start-up Gourmey zajmujący się produkcją mięsa hodowlanego właśnie złożył wniosek do organów regulacyjnych UE o zezwolenie na uprawę foie gras. To pierwszy w historii wniosek o sprzedaż mięsa sztucznie hodowanego w Unii Europejskiej. Gourmey złożył również wnioski w Singapurze, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

- To fantastyczne, że złożono pierwszy wniosek o sprzedaż mięsa hodowlanego w UE. Pokazuje to, że innowacje w dziedzinie żywności mogą współistnieć z naszymi tradycjami kulinarnymi, dostarczając konsumentom foie gras przyrządzane w sposób, który może zmniejszyć wpływ na środowisko i obawy dotyczące dobrostanu zwierząt, wspierać inwestycje i zapewnić przyszłościowe miejsca pracy. Eksperci mogą teraz zabrać się do pracy, wykorzystując jeden z najbardziej rygorystycznych procesów regulacyjnych na świecie do oceny bezpieczeństwa i wartości odżywczych hodowanego mięsa – przekonuje Seth Roberts, starszy menedżer ds. polityki w Good Food Institute (GFI) Europe.

Ponad połowa Europejczyków "za" sztucznym mięsem

Ankieta przeprowadzona przez YouGov na zlecenie GFI Europe, w której wzięło udział ponad 16 tys. osób z 15 krajów europejskich, wykazała, że ponad połowa respondentów z 13 krajów opowiedziała się za dopuszczeniem do sprzedaży mięsa hodowlanego, jeśli organy regulacyjne ds. żywności uznają je za bezpieczne i pożywne. Większość respondentów zgodziła się z tym podejściem we Włoszech i na Węgrzech, mimo że ich rządy wprowadziły zakaz hodowli mięsa.

Wniosek Gourmeya pojawił się niemal dokładnie rok po tym, jak inna firma: Aleph Farms wystąpiła do szwajcarskich i brytyjskich organów regulacyjnych o zgodę sprzedaż hodowanej wołowiny. Dwa produkty z kurczaka hodowlanego zostały dopuszczone do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych w 2023 r. po ocenach bezpieczeństwa, a organy regulacyjne zezwoliły na sprzedaż mięsa hodowlanego w Singapurze w grudniu 2020 r.

Komórkowa hodowla mięsa. Na czym polega?

Komórkowa hodowla mięsa ma na celu dostarczanie żywności, takiej jak kurczak, wieprzowina i owoce morza, która jest nie do odróżnienia od mięsa, które jemy dzisiaj. Takie mięso powstaje w fermentorach podobnych do tych używanych do warzenia piwa, a nie poprzez hodowlę zwierząt. Dzięki temu przy jego produkcji emisja gazów cieplarnianych może być mniejsza nawet o 92 proc., a zanieczyszczenie powietrza o 94 proc. a zużycie wody o 66 proc. niższe niż przy produkcji mięsa ze zwierząt. Komórkowa hodowla mięsa wymaga nie wymaga paszy oraz wszechobecnych i nadużywanych antybiotyków.

Zanim jednak wyhodowany komórkowo „produkt mięsny” będzie mógł być sprzedawany w Europie, musi zostać zatwierdzony przez Komisję Europejską. Po zatwierdzeniu przez Komisję  „hodowlany produkt mięsny” może obyć sprzedawany we wszystkich 27 krajach UE. Proces zatwierdzania obejmował dokładną i opartą na dowodach ocenę bezpieczeństwa i wartości odżywczej mięsa hodowlanego i trwa co najmniej 18 miesięcy. Także po to by przeprowadzić konsultacje społeczne oraz ocenić ryzyko i skutki wprowadzenia go na rynek.

Tomasz Wypych

Fot. Foie gras, zdjęcie przykładowe. Źródło: Pixabay.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj8 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka