Dariusz Korneluk (L) i Adam Bodnar (P). Fot. Marian Zubrzycki
Dariusz Korneluk (L) i Adam Bodnar (P). Fot. Marian Zubrzycki

Kto będzie kozłem ofiarnym? „Prokurator krajowy gotowy do dymisji”

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Jeśli prokurator generalny uzna, że ponoszę za to odpowiedzialność, to z całą pewnością nie trzeba wszczynać procedury odwołującej - deklaruje w rozmowie z „Wyborczą” prokurator krajowy Dariusz Korneluk w kontekście decyzji sądu ws. b. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.

Wyborcza.pl: Po wpadce z immunitetem prokurator krajowy gotowy do dymisji

Romanowski, który był zatrzymany w związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości, wyszedł na wolność tuż przed północą we wtorek na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem - jak podał Romanowski - jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Wyborcza.pl zapytała Korneluka, co zrobi po nocnej decyzji sądu o zwolnieniu Romanowskiego.


Korneluk do dymisji?

Przypomniano, że „sąd w ogóle nie rozpatrywał wniosku prokuratury o areszt dla polityka, lecz po 20 minutach nakazał jego natychmiastowe wypuszczenie na wolność”. „Powód? Błąd prokuratury, która nie uwzględniła faktu, że Romanowskiego oprócz immunitetu poselskiego (który Sejm mu uchylił) chroni też immunitet delegata do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Pismo przewodniczącego Rady, który zażądał od polskiej strony natychmiastowego zawieszenia procedury aresztowej, dotarło do Polski we wtorek po południu” - napisano.

Wyjaśniono, że „taki obrót sprawy oznacza, że Prokuratura Krajowa i jej zespół nr 2 zajmujący się aferą Funduszu Sprawiedliwości (w tej sprawie Romanowski został zatrzymany i dostał 11 zarzutów) zaliczyły ogromną wpadkę”.

„Konsekwencje polityczne są oczywiste. Dlatego prok. Korneluk, zapytany wprost, czy poda się do dymisji, odpowiedział w sposób wskazujący, że podporządkuje się decyzji Adama Bodnara – ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego” - podała Wyborcza.pl.


KW

Źródło zdjęcia: Dariusz Korneluk (L) i Adam Bodnar (P). Fot. Marian Zubrzycki

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj70 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (70)

Inne tematy w dziale Polityka