Fot. Facebook
Fot. Facebook

Ostatniemu Pokoleniu kończą się pieniądze. Proszą o wpłaty, by dalej robić blokady dróg

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 105
Aktywiści z organizacji Ostatnie Pokolenie zablokowali w poniedziałek rano ul. Jana Pawła II na wysokości skrzyżowania z ul. Złotą. Nie obyło się bez interwencji policji. Jak się okazuje, protestujący szukają wsparcia, aby móc kontynuować swoje akcje. Zbierają na to pieniądze w internecie.

Ostatnie Pokolenie ponownie zablokowało Warszawę

Aktywiści w pomarańczowych kamizelkach pojawili się w poniedziałek ok. godz. 8 w centrum Warszawy na ul. Jana Pawła II przy skrzyżowaniu z ul. Złotą, w stronę Dworca Centralnego.

- Rozpoczął się trzeci tydzień akcji obywatelskiego oporu - przekazali aktywiści na swoich kontach w mediach społecznościowych. Do postu dołączyli wideo z przeprowadzonej blokady.


13 osób usiadło w poprzek trasy, część przykleiła dłonie do asfaltu. "Policjanci błyskawicznie pojawili się na miejscu i podjęli czynności. Przed godz. 9 przywrócili ruch na jezdni" - powiedziała PAP adkom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV. "Funkcjonariusze skierują do sądu wnioski o ukaranie protestujących" - dodała.

To kolejny protest Ostatniego Pokolenia. Już trzeci tydzień z rzędu utrudniają życie mieszkańcom stolicy. Blokowali ruch m.in. na Wisłostradzie, okolicach mostu Siekierkowskiego i al. Wilanowskiej przy Galerii Mokotów.


Aktywiści twierdzą, że walczą o klimat

Aktywiści domagają się przesunięcia 100 proc. środków z nowych autostrad na lokalny transport publiczny oraz wprowadzenia biletu miesięcznego na transport lokalny w całym kraju za 50 złotych.

"Blokujemy drogi, bo troszczymy się o zdrowie i bezpieczeństwo naszych bliskich. Jeśli chcemy, by przyszłość naszych dzieci nie była dramatycznie gorsza niż nasza teraźniejszość, musimy coś zmienić. Musimy się sprzeciwić. Jeśli chcemy, by rząd zrobił pierwszy krok przeciwko zapaści klimatycznej i przekierował 294 miliardy złotych z nowych autostrad na walkę z wykluczeniem transportowym, musimy się sprzeciwić. Dlatego zwykli ludzie będą łamać prawo" – powiedział cytowany przez organizację Łukasz Stanek.

Jak twierdzą, "rząd okazuje nam pogardę dążąc do katastrofy klimatycznej i ignorując wszystkie dotychczasowe formy protestu obywatelskiego".

Ostatnie Pokolenie zbiera pieniądze na kontynuowanie protestów

Jak wynika z apeli Ostatniego Pokolenia, kończą im pieniądze na treningi akcyjne, mobilizację i materiały. Dlatego ogłosili zbiórkę w internecie, aby móc kontynuować swoje protesty w Warszawie. Na portalu zrzutka.pl zbiórka została zablokowana, a wpłaty zwrócone nadawcom. Pieniądze są obecnie zbierane za pośrednictwem zagranicznej platformy.

Ile kosztują miesięcznie działania Ostatniego Pokolenia? Według wyliczeń organizacji to miesięcznie około 12 000 złotych, Obejmuje to: 7 000 złotych na koszty personelu dla zespołów mobilizacyjnych, zespołów medialnych i trenerów; 3 000 złotych na wydatki mobilizacyjne, w tym rezerwację miejsc na rozmowy, drukowanie plakatów, ulotek, banerów i inne; 2 000 złotych na sprzęt, administrację, podróże związane z akcją. Nie napisano, ile kosztują zasądzone im mandaty.

MB, ja

Fot. Zablokowanie ulic Warszawy, zdjęcie przykładowe. Źródło: X/Ostatnie Pokolenie

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj105 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (105)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo