fot. PAP/Marcin Gadomski
fot. PAP/Marcin Gadomski

Ostrzeżenie dla mieszkańców Gdańska. Największy pożar w mieście od lat

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Od niedzieli pali się hala magazynowa w dzielnicy Nowy Port na ul. Oliwskiej w Gdańsku. Zawaleniu uległ częściowo dach. Według straży pożarnej to jeden z największych pożarów w mieście w ostatnich latach. RCB wysłało do mieszkańców alert, by nie wchodzić do wody na plaży w Brzeźnie.

Pożar w gdańskim porcie

Pożar wybuchł w niedzielę w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej w Gdańsku-Nowym Porcie. Ogień objął halę magazynową o powierzchni około 400 mkw. - Płonie nabrzeżna hala o wymiarach mniej więcej 100 na 100 metrów. - Wewnątrz składowane były tekstylia - informował w niedzielę kapitan Andrzej Piechowski z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku.

Na terenie hali - oprócz tekstyliów - były gromadzone również substancje ropopochodne, co bardzo utrudnia akcję gaśniczą. - W środku były m.in. tworzywa sztuczne, tekstylia i węglowodory (oleje silnikowe i paliwa), które – jak podał kpt. Piechowski – "stwarzały realne zagrożenie dla zdrowia i życia strażaków".

- Mamy szóstą godzinę trudnej akcji, ale sytuacja się stabilizuje. Mamy do czynienia z dosyć niefortunnym miejscem. W trakcie akcji było kilka momentów, gdy wydawało się, że mamy pożar pod kontrolą, ale mamy do czynienia z substancjami ropopochodnymi. W jednym miejscu jest ich ok. 150 palet. Nie wiemy do końca, co to jest. Może być to olej silnikowy, hydrauliczny. Nie wiemy też, w czym są one składowane. Są to albo beczki, albo pojemniki plastikowe, które na skutek wysokiej temperatury się rozszczelniają. Z tego biorą się nowe zarzewia ognia - informował w nocy nadbrygadier Józef Galica, zastępca komendanta głównego PSP. 

Trudna akcja gaśnicza

"Akcja gaśnicza hali magazynowej w porcie trwała całą noc – pożar został zlokalizowany ok. godz. 2.00, aktualnie trwa dogaszanie" – poinformowała w poniedziałek rano na platformie X Państwowa Straż Pożarna.


Podano, że na miejscu działa 40 zastępów straży pożarnej (ok. 100 strażaków), pojazdy z zakładowej straży pożarnej, statki z Morskiej Straży Pożarnej i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR).

W poniedziałek o godzinie 7 rano odbyła się konferencja straży pożarnej. - Udało się nam, po dokładnych wyliczeniach, ograniczyć pożar do powierzchni 6300 (metrów kwadratowych) - poinformował nadbrygadier Józef Galica, zastępca komendanta głównego PSP.

Dodał, że akcja jest "bardzo trudna ze względu na bardzo dużą ilość materiałów palnych i bardzo dużo tworzyw sztucznych". Na miejscu cały czas trwa także akcja oddymiania. Uratowano drugą część hali i budynek sąsiadujący z pomieszczeniami biurowymi. W pożarze nikt nie ucierpiał.

Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. Jak podaje trojmiasto.pl, wśród świadków obecnych na miejscu krążyły nieoficjalne informacje, że tuż przed wybuchem pożaru słychać było huk pioruna. Służby oficjalnie nie informują jednak, co mogło przyczynić się do pożaru magazynu. Strażakom - z uwagi na wysoką temperaturę - nie udało się w nocy wejść do środka płonącej hali. Było to możliwe tylko przy użyciu specjalistycznego robota gaśniczego z kamerą.


Zamknięta plaża w Brzeźnie

Plaża w Brzeźnie została zamknięta. Władze miasta poinformowały o zakazie kąpieli. Przedstawicielka gdańskiego magistratu Paulina Chełmińska poinformowała, że w poniedziałek prewencyjnie zamknięte zostały plaże Brzeźno Molo i Brzeźno Hallera w Gdańsku. Jednocześnie prowadzono zakaz kąpieli na odcinku od Nowego Portu do Brzeźna włącznie.

"Decyzja została podjęta w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców oraz turystów przebywających w tych rejonach. Istnieje ryzyko, że doszło do zanieczyszczenia wody podczas akcji gaśniczej" – przekazała.

W poniedziałek rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z pożarem wysłało alert do mieszkańców Gdańska z informacją, by nie korzystali z plaży w Gdańsku-Brzeźnie z uwagi na możliwe zanieczyszczenie wody, w związku z pożarem w porcie. W niedzielę wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców Gdańska, by zamknęli okna i nie zbliżali się do pożaru w promieniu 500 metrów.


Zamknięcie plaż i zakaz kąpieli obowiązują do odwołania. Urząd będzie informować o wszelkich zmianach i terminach ponownego otwarcia plaż.

ja

Na zdjęciu akcja gaśnicza w Gdańsku, fot. PAP/Marcin Gadomski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Rozmaitości