Zwolennicy poszerzenia zakresu samorządności regionów przemaszerowali w sobotę w Katowicach z Placu Wolności na Plac Sejmu Śląskiego w dorocznym Marszu Autonomii. Hasło tegorocznego brzmiało: "To my, naród śląski" ("To my, ślonsko nacyjo").
Kilkaset osób wzięło udział w Marszu Autonomii
W marszu wzięło udział kilkuset uczestników, wśród których były też rodziny z małymi dziećmi. Demonstranci mieli ze sobą śląskie flagi i balony w jej kolorach – żółtym i niebieskim, a także banery z napisami: "Śląsko nacyjo boła, je a bydzie" (śląska narodowość była, jest i będzie) oraz "Godalimy, godamy i godać bydymy, uznanio jynzyka regionalnygo chcymy".
– Idziemy pod hasłem "To my ślonsko nacyjo" i tu podkreślamy aspekt tożsamościowy, a to dlatego, że w tym roku miały miejsce dwa istotne wydarzenia dla statusu Ślązaków i poszanowania ich historycznej i kulturowej odrębności – powiedział PAP lider Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) Jerzy Gorzelik.
Mowa o m.in. zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudy nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, która uznaje język śląski za regionalny. Projekt nowelizacji - autorstwa KO – trafił do Sejmu w styczniu, pod koniec kwietnia Sejm głosami koalicji rządzącej uchwalił nowelę, która następnie została przyjęta przez Senat.
Walka o język śląski
Za mniejszość etniczną uznaje się grupę obywateli polskich, która jest mniej liczna od pozostałej części ludności kraju, w sposób istotny odróżnia się językiem, kulturą oraz tradycją, dążąc przy tym do ich zachowania. Ponadto ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej, którą wyraża i chroni, jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Polski od co najmniej stu lat, a jej członkowie nie utożsamiają się z narodem zorganizowanym we własnym państwie.
Uznanie Ślązaczek i Ślązaków za mniejszość etniczną poskutkowałoby również prawnym uznaniem języka śląskiego.
– Drugą sprawą jest, że Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że polskie sądy nie miały prawa odmówić rejestracji stowarzyszenia osób narodowości śląskiej. Sprawa możliwości zrzeszania się pod szyldem narodowości śląskiej ciągnie się od roku 1996 – tłumaczył Gorzelik.
Ślązacy walczą o swoje prawa
Uczestnicy marszu skandowali: "Autonomia" i "Ślonzoki" oraz "Autonomia to nie skrajność, autonomia to normalność". "Fana momy, godka momy, a Heimatu nie oddamy" – głosiło inne hasło, mówiące o tym, że Ślązacy mają swój język i flagę i nie oddadzą swych stron rodzinnych.
– Pokazujemy na ulicach Katowic naszą śląską fanę, czyli śląską flagę. Pokazujemy kolorowy korowód. Dalej jesteśmy i walczymy o swoje prawa. Jak co roku, spotykamy się i rozmawiamy ze sobą. Tu są środowiska regionalne i organizacje, które na śląsku prężnie działają – powiedział obecny na marszu europoseł Łukasz Kohut.
Manekin Dudy
Ulicami Katowic przejechała również platforma, na której znalazł się manekin z twarzą Andrzeja Dudy. – Odnosimy się do decyzji Andrzeja Dudy, a w zasadzie do jej uzasadnienia, bo decyzja może być różna. Prezydent może mieć własne zdanie w tej kwestii, natomiast uzasadnienie, które zaprezentowano było dosyć kuriozalne – powiedział lider RAŚ. W komunikacie na stronie Kancelarii Prezydenta napisano m.in., że podejmując decyzję o wecie prezydent uznał, że nie została spełniona wynikająca z ustawy przesłanka "umożliwiająca uzyskanie przez etnolekt śląski statusu języka regionalnego".
Organizatorem dorocznego marszu jest Ruch Autonomii Śląska. Marsz ma służyć zamanifestowaniu przywiązania do górnośląskiej tożsamości oraz zwróceniu uwagi na potrzebę wzmocnienia samorządności i dialogu w sprawie aspiracji mieszkańców polskich regionów.
Marsz Autonomii tradycyjnie odbywa się w okolicach 15 lipca, kiedy przypada rocznica nadania w 1920 r. części Górnego Śląska autonomii przez polski Sejm Ustawodawczy. Nadano ją regionowi w obliczu zbliżającego się plebiscytu, który miał zdecydować o przynależności państwowej Śląska.
Autonomia została ustanowiona na mocy ustawy konstytucyjnej pod nazwą Statut Organiczny Województwa Śląskiego. Nadawał on województwu szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia. Na jego mocy m.in. powołano Sejm Śląski, uchwalający własny budżet, który zasilał Skarb Śląski.
Autonomiczne województwo śląskie faktycznie przestało działać we wrześniu 1939 r., wraz z okupacją niemiecką i przyłączeniem tych terenów do III Rzeszy. 6 maja 1945 r. komunistyczna Krajowa Rada Narodowa formalnie zniosła autonomię.
MP
Marsz Autonomii 2024 w Katowicach. Fot. X/@szymarafal
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo