Fot. Polsat News
Fot. Polsat News

Prezydent zabrał głos ws. Romanowskiego i Błaszczaka. "To posłowie decydują"

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 49
Prezydent Andrzej Duda skomentował w wywiadzie telewizyjnym decyzję Sejmu w sprawie zgody na tymczasowe aresztowanie Marcina Romanowskiego. Wcześniej polityk złożył kondolencje bliskim mjr. Roberta Jeła, który w piątek zginął w katastrofie wojskowego samolotu Bielik w Gdyni.

Z Prezydentem w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News rozmawiał Bogdan Rymanowski. Prokuratura Krajowa chce postawić Marcinowi Romanowskiemu, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, politykowi Suwerennej Polski i posłowi klubu PiS 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości.

- Ta sprawa będzie wyjaśniania. Takie decyzje są podejmowane przez większość parlamentarną. To posłowie decydują. Sejm jest ciałem politycznym, tam są ugrupowania polityczne, w związku z tym taka decyzja zawsze ma tło polityczne. Natomiast zakładam, że - oprócz tego - przede wszystkim są sądy, które w przyszłości być może będą tę sprawę rozstrzygały - zaznaczył komentując piątkową decyzję Sejmu o uchyleniu immunitetu Marcinowi Romanowskiemu oraz wyrażeniu zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Duda o ruchu posłów: Nie będę komentował decyzji Sejmu

Andrzej Duda pytany był też o inną decyzję podjętą w piątek przez Sejm. Izba wyraziła zgodę także na uchylenie immunitetu b. szefowi MON, posłowi Mariuszowi Błaszczakowi (PiS). Z wnioskiem wystąpił pełnomocnik b. dowódcy operacyjnego RSZ gen. Tomasza Piotrowskiego, który poczuł się przez Błaszczaka publicznie pomówiony. "Sejm podjął decyzję, ja nie będę te decyzji komentował, rozumiem, że sprawa będzie wyjaśniona" - powiedział prezydent. Pytany, co sądzi o sporze między Błaszczakiem a Piotrowskim, kto ma rację, odparł, że "wie, że spór był", a "sprawa będzie wyjaśniana". "Nie uczestniczyłem w tym sporze, wszystko, co czyniłem i czynię, czyniłem i czynię dla dobra bezpieczeństwa Rzeczypospolitej" - zaznaczył.

Afera wokół Romanowskiego. Sprawa ma wiele wątków
Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości, a od 2018 r. także pełnomocnikiem ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry do spraw Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek o uchylenie jego immunitetu i wyrażenie zgody na zatrzymanie i aresztowanie w związku z nieprawidłowościami wokół FS trafił do Sejmu 19 czerwca. 3 lipca przychyliła się od niego sejmowa komisja spraw regulaminowych, spraw poselskich i immunitetowych. Poza wnioskiem dotyczącym Romanowskiego prokuratura skierowała do Sejmu także wniosek o uchylenie immunitetu innemu posłowi PiS, także b. wiceszefowi MS i politykowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi, na co Sejm zgodził się już pod koniec czerwca. 


Postępowanie prokuratury jest wielowątkowe; toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami FS, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków.

MB

Fot. Prezydent Andrzej Duda. Źródło: Polsat News

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj49 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (49)

Inne tematy w dziale Polityka