Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Ceny w sklepach rosną coraz szybciej. Eksperci mówią już o froncie drożyzny

Redakcja Redakcja Finanse osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 35
W czerwcu codzienne zakupy podrożały średnio o 3,1 proc. Dla porównania, w maju wzrost wyniósł 2,9 proc., a w kwietniu jeszcze mniej, bo 2,4 proc. Tymczasem inflacja w czerwcu wyniosła 2,6 proc. Co się stało?

W najnowszym raporcie „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito dokonano analizy ponad 71,4 tys. cen. Okazało się., że na siedemnaście monitorowanych kategorii produktów zdrożało, aż 13. Najbardziej słodycze i desery – o 11,2 proc.

Drogie surowce, energia i żywność

- Słodycze i desery są na froncie drożyzny ze względu na znaczny wzrost cen surowców. Wymuszają go pogarszające się warunki przyrodnicze. Ponadto wpływają na to takie czynniki, jak drożejące nośniki energii, coraz wyższe płace i rosnący popyt na cukier i kakao przy stabilizacji podaży. Analizując zmiany klimatyczne, raczej nie należy spodziewać się polepszenia warunków uprawy oraz zmian w cenach energii, a więc ta kategoria artykułów będzie dalej drożeć – komentuje prof. nadzw. dr hab. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.

Na drugiej pozycji znalazła się chemia gospodarcza ze średnim wzrostem o 9,2 proc., a na trzecim - dodatki spożywcze (tj. ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy) ze średnią podwyżką o 6,2 proc.

– Sezon grillowy w pełni, a więc dodatki spożywcze cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Producenci, ale też retailerzy wykorzystują tę okazję i zaczynają zwiększać tempo wzrostu cen. Tendencja ta powinna utrzymywać się także w lipcu i sierpniu, czemu niestety sprzyjać będzie również wspominany już wzrost cen energii i gazu – stwierdza dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.


Im cieplej, tym drożej

Czwarte w rankingu jest pieczywo, które podrożało o 5,3 proc.. Na notowania tej kategorii wpłynęło kilka czynników, w tym wzrost VAT, cen surowców, paliwa i nośników energii, a także wynagrodzeń. Zestawienie TOP5 drożejących kategorii zamykają napoje bezalkoholowe ze zwyżką o 4,9 proc.

- Zwiększony popyt na napoje bezalkoholowe, wynikający z wysokich temperatur, sprawiał, że ceny w dalszym ciągu rosną, choć nie tak mocno, jak we wcześniejszych miesiącach. Musimy pamiętać, że w tej kategorii panuje duża konkurencja, a asortyment produktów jest bardzo urozmaicony i bardzo łatwo znaleźć substytut, którym można ugasić pragnienie. Wydaje się więc, że szybszy wzrost cen hamowany jest właśnie przez agresywną rywalizację o klienta – tłumaczy dr Artur Fiks.

Następne w rankingu są środki higieny osobistej, które zdrożały o 5,1 proc.Dr Artur Fiks przekonuje, że w tym przypadku mamy również do czynienia z sezonowością. Upały powodują, że zapotrzebowanie na środki higieny osobistej wzrasta i przyspiesza podwyżki cen. Do tego cały czas rosną ceny surowców, np. celulozy, opakowań, zarówno tych foliowych, jaki i papierowych, a także transportu. Ponadto wzrastają płace. Ich podwyżki w tym roku mogą wynieść kilkadziesiąt procent. Zmiany związane z ochroną środowiska również negatywnie wpływają na ceny środków higieny osobistej. Na plusie są też ryby z podwyżką o 4,8 proc. W maju podrożały zdecydowanie mniej, bo o 0,5 proc., a w kwietniu o 0,6 proc.

– Ryby drożeją z uwagi na rosnące koszty energii i transportu oraz płace. Ponadto na podwyżki w tej kategorii wpływają wahania pogodowe, zanieczyszczenie środowiska, a także zmiany przepisów, związane z ochroną i hodowlą – wyjaśnia prof. Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.

Ceny w górę, ale to jeszcze nie koniec

Dalej w zestawieniu są używki (tj. herbata, kawa, piwo, wódka) ze średnim wzrostem o 4,7 proc.. W przypadku herbaty widać, że coraz częściej kupujemy produkty lepszej jakości i o nowych smakach, co może wpływać na wzrost cen w sklepach. A dodatkowo rosną koszty produkcji, w tym transportu i przechowywania oraz płac. Jeśli chodzi o alkohole, to zaplanowane do 2027 roku podwyżki akcyzy będą podbijały ceny. W przyszłym roku do czynników cenotwórczych dojdzie jeszcze wzrost kaucji płaconych za butelki i puszki. Piąte od końca w rankingu podwyżek są wędliny, które zdrożały o 4,6 proc. Miesiąc wcześniej poszły w górę o 1,2 proc., a w kwietniu - o 0,7 proc.. Dla porównania, ceny mięsa ostatnio podskoczyły najmniej w całym zestawieniu, bo o 0,9 proc. Wędliny drożeją mocniej niż mięso ze względu na wyższe koszty produkcji. Dla obu kategorii znaczenie ma dostępność i cena surowca. Postulowane obecnie zmiany przepisów UE dotyczące hodowli zwierząt mogą spowodować, że wędliny i mięso podrożeją w sklepach nawet o ponad 20 proc.


Wśród nieznacznie drożejących kategorii są też owoce ze wzrostem o 1,8 proc. Niższy wzrost cen owoców w porównaniu z poprzednimi miesiącami wynika z tego, że braki na krajowym rynku są zaspokajane importem. Sytuacja ta powinna utrzymywać się w dalszym ciągu. O 1,5 proc. zdrożały artykuły dla dzieci, a nabiał o 1,1 proc.

- Niestety w najbliższym czasie ceny nabiału mogą mocniej pójść w górę ze względu na wzrost cen energii elektrycznej, która generuje duże koszty przy produkcji tego typu wyrobów. Jak duży będzie to wzrost, przekonamy się już wkrótce – podsumowuje dr Artur Fiks.

Tomasz Wypych

Fot. Sklepy, paragon. Źródło: Pixabay.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj35 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Gospodarka