Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Prezydent Duda w 81. rocznicę zbrodni na Wołyniu. Apel o godne upamiętnienie ofiar

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Przyszłość należy budować na prawdzie, nawet jeżeli to prawda trudna i związana z cierpieniem, pełna dramatycznych zdarzeń – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa na skwerze Wołyńskim przy pomniku Rzezi Wołyńskiej.

Duda o zbrodni na Wołyniu: Pochylamy się w smutku i zadumie

"W Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Rzeczypospolitej Polskiej, pochylamy się w smutku i zadumie, wspominając tragiczny los naszych zamordowanych rodaków" – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości na skwerze Wołyńskim przy pomniku Rzezi Wołyńskiej. "Składam hołd ofiarom tej zbrodni i dziękuję wszystkim, którzy strzegą prawdy i pamięci o tych bolesnych kartach polskiej historii" –powiedział prezydent.


"Przyszłość należy budować na prawdzie, nawet jeżeli to prawda trudna i związana z cierpieniem, pełna dramatycznych zdarzeń, które potomni po dziś dzień przechowują w swoich sercach. Tylko prawda może być oparciem do rozwijania nowych i prawdziwych relacji, zarówno pomiędzy poszczególnymi ludźmi, jak i całymi narodami" – kontynuował prezydent. "Dbając też o tę prawdę, my, Polacy, zawsze będziemy domagać się godnego upamiętnienia ofiar tej strasznej rzezi i dążyć do przeprowadzenia koniecznych ekshumacji, w poczuciu obowiązku wobec rodaków, którzy zginęli tylko dla tego, że byli Polakami" – napisał. "Niech zatem pamięć i prawda będą dla nas i Ukraińców fundamentem, na którym będziemy budować przyszłość naszych narodów" – podkreślił na zakończenie Andrzej Duda.


"Nic nie może usprawiedliwiać zbrodni ludobójstwa"

Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Lech Parell podczas uroczystości powiedział: "Nic nie może usprawiedliwić zbrodni ludobójstwa popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów na tysiącach mieszkańców Wołynia i Galicji. Ich ogrom, mimo upływu lat, wciąż przeraża. Upominamy się o prawdę, bo tylko prawda może być podstawą do budowania przyjaznych stosunków z Ukrainą".

"Za naszą wschodnią granicą trwa wojna, podczas której daliśmy wiele przykładów naszej solidarności z walczącymi o wolność Ukraińcami. Polska była też pierwszym krajem, który uznał niepodległość Ukrainy w 1991 roku, a następnie zawsze wspierał jej europejskie aspiracje. Z tym większą goryczą odbieramy trwający od kilku lat regres w dziele pojednania na polu historii" – podkreślił Parell. "Zbyt wiele łączy Polskę i Ukrainę, aby przyglądać się biernie, jak konflikty z przeszłości te więzy przesłaniają. Nie mogą one zablokować drogi do pomyślności naszych krajów i narodów" – dodał.


Uroczyste obchody upamiętniające 81. rocznicę rzezi wołyńskiej

W czwartek w Warszawie odbyły się oficjalne uroczystości upamiętniające 81. rocznicę rzezi wołyńskiej. Wzięli w nich udział m.in. parlamentarzyści, kombatanci i delegacje organizacji społecznych. Uroczystości zostały zorganizowane przez Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 10 mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, odprawioną w intencji ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej oraz poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Po mszy złożono wieńce i wiązanki kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.O godz. 13 przy pomniku Ofiar Ludobójstwa, na skwerze Wołyńskim, odbyły się przemówienia, wspólna modlitwa w różnych obrządkach i apel pamięci.

Po ceremonii delegacje złożyły wieńce pod pomnikiem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii znajdującym się po drugiej stronie przecinającej skwer ulicy.

MB

Fot. Prezydent Andrzej Duda w Waszyngtonie. Źródło: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj14 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka