Krzysztof Skiba kolejny raz przekracza granice absurdu. Artysta tym razem wyśmiał swoją byłą żonę i to za to, że nie może mu wybaczyć porzucenia rodziny. Lider Big Cyc zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który zniknął już z sieci... "Ona pielęgnuje w sobie urazy, jad i złość".
Rozwód Krzysztofa Skiby
Przed rokiem Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc, postanowił kompletnie odmienić swoje życie i porzucił swoją żonę, Renatę, dla 26 lat młodszej modelki. Decyzję o zniszczeniu 30-letniego małżeństwa i wyprowadzce od rodziny usprawiedliwił stwierdzeniem, że "jest artystą i potrzebuje muzy"... Jego była już małżonka opisała w wywiadzie dla portalu "ShowNews" swój żal i ujawniła, że przez lata padała ofiarą zdrad i kłamstw z jego strony. Jak się do tego okazało, w swoich wypowiedziach kłamał na temat przebiegu rozwodu. Podczas, gdy opisywał "zgodne rozstanie" i separację, prawda mogła być zupełnie inna:
– To nieprawda, że nasze małżeństwo się rozpadło i wtedy Krzysztof znalazł sobie nową partnerkę. Kolejność była dokładnie odwrotna! Zaczął się z nią spotykać przynajmniej dwa lata przed naszym rozstaniem. To było dla mnie najgorsze i najbardziej upokarzające. Byłoby zapewne inaczej, gdyby potrafił zachować się jak mężczyzna z honorem i godnością, a nie jak zwykły oszust. A zatem nieprawdą jest także to, że byliśmy w separacji, jak publicznie oświadczył się nowej ukochanej – opisywała zrozpaczona była małżonka Skiby.
Turecki serial Skiby
W odpowiedzi na tę wypowiedź, po niemal roku, Krzysztof Skiba postanowił odpowiedzieć swojej byłej żonie... za pośrednictwem wpisu na Instagramie. W poście zatytułowanym "Renata robi show" zarzucił swojej małżonce histeryzowanie i pielęgnowanie w sobie jadu. Tekst zniknął już z internetu, jednak zanim to się stało, dziennikarze zapisali wywód lidera Big Cyc.
– Moja była żona Renata, mimo że od rozwodu minęło już półtora roku, nadal pielęgnuje w sobie urazy, jad i złość, czemu daje aktywny wyraz udzielając kolejnych wywiadów do g*wnomediów. Niedawno zrobiła piękny prezent prasie plotkarskiej, powtarzając swoje bajki. Nigdy nie komentowałem jej wypowiedzi, ale ponieważ robi się z tego turecki serial, to napiszę tylko, że moja ex żona jest z zawodu lektorem łaciny, ale pewnie niebawem zostanie lektorką komedii romantycznych. Polska komedia jest od pewnego czasu w zapaści i taki zastrzyk pomysłów pani Renaty, może skutecznie ożywić i odświeżyć gatunek. Pewnie co jakiś czas będzie wciskać swój kit mediom i można na tej podstawie nakręcić już płaczliwą serię pt. "Oszukana 1", "Oszukana 2" i wreszcie "Oszukana 3"! – śmiał się Skiba ze swojej porzuconej żony.
Salonik
Fot: Facebook/Kujawskie Centrum Dialogu im. Zygmunta Wilkońskiego
Inne tematy w dziale Kultura