Masowe zwolnienia w PKP Cargo dotkną aż 4 tysięcy pracowników. Co jest powodem zaistniałej sytuacji?
Jakie działania powinny być Pana zdaniem podjęte?
Konieczna jest dogłębna analiza sytuacji, zajęcie jednoznacznego, konkretnego stanowiska na temat tego, co się dzieje. Przede wszystkim w kwestii tego, co dzieje się wokół tych czasowych zwolnień ze świadczenia pracy, jaki jest zakres tych zwolnień. No i kwestia zasadnicza – konieczne jest czytelne stanowisko w sprawie przyszłości rynkowej Cargo w Polsce i poza nią.
Zwolnienia w PKP Cargo są istotnym, ale jednym z wielu przykładów zwolnień grupowych w ostatnim czasie. Takich przypadków jeśli chodzi o duże firmy, także zagraniczne koncerny, jest ostatnio bardzo wiele. Czy można za sprawę obwiniać którykolwiek rząd, czy może raczej kwestie obiektywne (np. tocząca się wojna przy naszej granicy), które wpłynęły na decyzje koncernów o zwolnieniach grupowych?
Ja bym powiedział tak - dzisiejsza większość rządowa stała się zakładnikiem dziesiątek własnych zaklęć, które prezentowała w ostatnich latach. Nie mówiąc o tym, iż część z tych agresywnych politycznych zachowań powodowała pewne skutki nie tylko w życiu publicznym, ale w sektorze gospodarki. Warto tu choćby wspomnieć o tym bardzo agresywnym komentowaniu pozbycia się nośników energii, ropy i częściowo węgla z obszaru Federacji Rosyjskiej. Gdzie straszono opinię publiczną wytwarzając poczucie lęku, jakoby państwo miało nie poradzić sobie z zapewnieniem dostaw ciepła, węgla itd. Wbrew zaklęciom ówczesnej opozycji stało się inaczej. Na szczęście pogłoski o mroźnej zimie bez ogrzewania i prądu nie sprawdziły się. Więc tu obawy się nie potwierdziły, natomiast gdyby przyjąć dzisiaj tę retorykę, to poza realizacją tych 100 obietnic w sto dni, co było i jest fikcją, kolejnym przykładem braku powagi i wiarygodności deklaracji publicznych w zderzeniu z rzeczywistymi inicjatywami rządowymi czy parlamentarnymi. Sprawa z PKP Cargo ma kluczowe znaczenie. Na funkcjonowanie tak istotnych podmiotów rządzący powinni mieć jakiś pomysł i komunikować go publicznie już wiele miesięcy temu. Tymczasem ta polityka wygląda mniej więcej jak ostatnia konferencja prasowa premiera i ministrów w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Tu mamy jednak przekaz pozytywny – premier zadeklarował, że CPK będzie budowane, ale bez „pisowskich nieprawidłowości”.
na zdjęciu: pociąg kolei PKP, zdj. ilustrac. fot. Pixabay
Komentarze
Pokaż komentarze (66)