Prawie trzy piąte uczestników sondażu dla portalu "Rzeczpospolitej" odpowiedziało się za odebraniem PiS subwencji, jeżeli potwierdzi się, że SP wykorzystywała pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości do finansowania kampanii wyborczej.
PiS powinno stracić subwencję z budżetu
"Czy Pani/Pana zdaniem PiS powinien stracić subwencję z budżetu, jeśli Suwerenna Polska korzystała ze środków z Funduszu Sprawiedliwości do finansowania kampanii wyborczej?" – brzmiało pytanie zadane uczestnikom badania zleconego przez portal pracowni SW Research.
Twierdząco odpowiedziało 58,1 proc. ankietowanych, przeciw odebraniu subwencji było 14,7 proc., a 27,1 proc. pytanych nie miało zdania.
Portal przypomniał, że PKW może odrzucić sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego m.in. w przypadku finansowania komitetu ze źródeł prawnie niedopuszczalnych lub wydatkowania środków, które nie mają potwierdzenia w dokumentacji finansowej komitetu.
W grę wchodzę ogromne pieniądze
W momencie, gdy Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) potwierdzi podejrzenia o nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej z Funduszu Sprawiedliwości przez polityków Suwerennej Polski, komitet wyborczy PiS może stracić do 75 proc. subwencji z budżetu państwa.
Byłaby to druzgocąca informacja dla partii Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ obecnie PiS otrzymuje obecnie subwencję z budżetu państwa w wysokości 25,9 mln zł rocznie.
Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości
Śledztwo dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości prowadzi Prokuratura Krajowa. Postawiła zarzuty dziesięciu osobom, z których trzy trafiły do aresztu. Podejrzani to m.in. beneficjent funduszu, a także byli i obecni urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości zajmujący się funduszem, którego głównym celem jest pomoc ofiarom przestępstw.
Postępowanie PK toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z FS.
W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami FS, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków pochodzących z funduszu uprawnionym podmiotom.
MP
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka