"Zaścianek!" "Nasz kraj się cofa mentalnie!", oburza się Blanka Lipińska. Wszystko przez to, że ludzie są przeciwni umożliwienia adopcji parom jednopłciowym. Autorka powieści erotycznych nie kryje, że dziwi ją podejście Polaków do sprawy.
Blanka Lipińska o adopcji przez pary jednopłciowe
Blanka Lipińska, autorka erotycznej powieści "365 dni" to zdecydowanie mocna osobowość. Gdy celebrytce tej coś tylko się nie spodoba, nie szczędzi ostrych słów. Tak też stało się przed kilkoma dniami, gdy pisarka w wywiadzie dla onetowskiej "Plejady" wyraziła poparcie dla umożliwienia parom jednopłciowym adopcji dzieci, została skrytykowana przez część internautów. W odpowiedzi na negatywny odzew, Lipińska zamieściła w swoich social mediach wściekły wpis potępiający Polaków za ich "zaściankowość".
– Jestem zła od lat. Dlatego, że ja nie widzę powodu, dla którego ktoś ma być dyskryminowany przez to, kogo kocha (...) Pewnie, lepiej niech dzieci siedzą sobie w domach dziecka, niech będą nieszczęśliwe i smutne, oczywiście, tak jest lepiej, zamiast dostać cudowny, wspaniały dom – mówiła przed kilkoma dniami w wywiadzie dla "Plejady".
Blanka Lipińska: Polacy są zaściankowi
Gdy pod materiałem pojawiły się komentarze internautów nieprzychylnie nastawionych do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, Lipińska postanowiła odpowiedzieć w typowym dla siebie stylu. Na jej Instagramie pojawiła się relacja, w której nie szczędząc ostrych słów, potępiła Polaków. Stwierdziła wręcz, że nasz kraj "cofa się mentalnie".
"Wiecie co... czytam komentarze pod tym materiałem i już wiem, dlaczego nasz kraj się cofa mentalnie. Wychowałam się z dziećmi z domu dziecka, bo mój dom rodzinny stał obok. Więc chodziłam z nimi do szkoły, spotykałam się po szkole u nich w pokoju albo u mnie w domu. I wiem, że te dzieci po prostu chciały być kochane (...) Dziwi mnie zaścianek, który mamy w naszym kraju... serio" – oburzała się autorka erotyków.
Salonik
n/z: Lipinska Blanka Dostawca: FOTON/PAP
Inne tematy w dziale Rozmaitości
