Premier Węgier Viktor Orban przybył w piątek przed południem do Moskwy w ramach swojej misji pokojowej. Szef węgierskiego rządu spotka się z Władimirem Putinem. Przypomnijmy, że jeszcze w tym tygodniu Orban odwiedzał Ukrainę, gdzie spotkał się Wołodymyrem Zełenskim.
Orban kontynuuje misję pokojową
Podróż do Moskwy Viktora Orbana potwierdził rzecznik szefa węgierskiego rządu Bertalan Havasi. O wizycie niezależne media informowały już w czwartek po południu, ale rząd nie podawał żadnych informacji na ten temat. Rzecznik rządu Zoltan Kovacs poinformował tylko, że Orban weźmie udział w odbywającym się w piątek i sobotę w Azerbejdżanie szczycie Organizacji Państw Turkijskich, w której Węgry mają status obserwatora.
"Siedzenie w Brukseli nie jest drogą do pokoju. Podczas węgierskiej prezydencji w (Radzie) UE podejmiemy pierwsze kroki w kierunku pokoju” – napisał w piątek na Facebooku Orban, przed oficjalnym potwierdzeniem jego wizyty w Moskwie.
Przypomnijmy, że we wtorek Orban złożył pierwszą wizytę w Kijowie. Podczas pierwszego pobytu na Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na temat ewentualnego zawieszenia broni i rozpoczęcia rozmów pokojowych.
Tusk jest zaskoczony, Ukraina też
Kilku polityków europejskich, w tym premier Donald Tusk, wyraziło wcześniej zdziwienie doniesieniami o planowanej podróży Orbana, krytykując węgierską inicjatywę.
"Pogłoski o Twojej wizycie w Moskwie nie mogą być prawdziwe Viktor Orban, czy mogą?" – pytał szef polskiego rządu na X.
W tym samym dniu minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto rozmawiał telefonicznie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Według komunikatu opublikowanego przez MSZ Rosji politycy podkreślili m.in. potrzebę zapewnienia praw mniejszości narodowych na Ukrainie.
Ukraina nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. - Węgry podjęły decyzję o wizycie premiera Viktora Orbana w Moskwie bez uzgodnienia czy koordynacji z Ukrainą – poinformowało w piątek ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w komunikacie.
„Dla naszego państwa zasada "żadnych porozumień o Ukrainie bez Ukrainy" pozostaje nienaruszalna i apelujemy do wszystkich państw o jej surowe przestrzeganie” – podało MSZ.
Resort podkreślił, że jedyną realistyczną drogą do „przywrócenia sprawiedliwego pokoju” jest Formuła Pokoju, przedstawiona przez prezydenta Wołodymyra Zelenskiego, która przewiduje m.in. uwolnienie wszystkich jeńców wojennych i deportowanych do Rosji Ukraińców wraz z porwanymi dziećmi oraz przywrócenie jedności terytorialnej Ukrainy.
Ministerstwo zapewniło, że Ukraina pozostaje „konstruktywnie nastawiona na dalszą pracę” nad rozwojem dwustronnej współpracy i integracją europejską po wizycie Orbana w Kijowie 2 lipca.
Orban bada stanowiska obu stron
Rotacyjna prezydencja w Radzie UE, którą obecnie sprawują Węgry, nie ma mandatu do nawiązywania kontaktów z Rosją w imieniu UE - oświadczył w czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w nawiązaniu do ewentualnej wizyty Orbana w Moskwie. Powtórzył to w piątek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
W odpowiedzi Orban przyznał, że Węgry nie mają mandatu do prowadzenia negocjacji w imieniu UE w sprawie wojny na Ukrainie, ale mogą wybadać stanowiska obu walczących stron.
Premier Węgier już w październiku spotkał się w Pekinie z izolowanym na Zachodzie i ściganym przez Międzynarodowy Trybunał Karny Putinem, za co był krytykowany przez sojuszników. Z kolei Szijjarto, który w piątek ma towarzyszyć Orbanowi w Moskwie, wielokrotnie spotykał się z politykami rosyjskimi.
Ostatni raz Orban odwiedził Moskwę w lutym 2022 roku, kilka tygodni przed inwazją.
W poniedziałek Węgry przejęły półroczną prezydencję w Radzie UE. Po wizycie w Kijowie Orban oznajmił w wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika „Die Weltwoche”, że przygotowuje raport dla Rady Europejskiej na temat możliwości osiągnięcia pokoju na Ukrainie.
MP
Viktor Orban spotkał się z Władimirem Putinem. Fot. EPA/VALERIY SHARIFULIN/SPUTNIK/KREMLIN
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka