Żakowski doprowadził internautów do furii. Burza po słowach o Romanowskim

Jacek Żakowski wywołał burzę po słowach o Marcinie Romanowskim. Krytyka w sieci

Według Jacka Żakowskiego nie ma żadnych argumentów za tym, aby aresztować Marcina Romanowskiego. Jednak decyzją Komisji Regulaminowej o uchyleniu immunitetu posłowi będzie rozstrzygać Sejm. Jeżeli tak się stanie, to sąd na wniosek prokuratury będzie mógł aresztować byłego wiceszefa resortu sprawiedliwości.

Wywód Jacka Żakowskiego nie spodobał się wielu komentatorom w sieci. Niektórzy wręcz sugerują, by więcej nie zapraszać publicysty do Telewizji Publicznej.

"Żakowski mówi, że nie usłyszał żadnych argumentów za tym, aby aresztować Romanowskiego. Mówi, że trzeba apelować do koalicji, aby zrezygnowała z tej drogi. Liczy na to, część koalicji nie zgodzi się na areszt. TVP Info, czy wy naprawdę nie macie już kogo zapraszać" - pyta ironicznie Piotr Łęski.

"Pan Żakowski - guru symetrystów i razemitów ubolewa nad tym, że Komisja Regulaminowa uchyliła immunitety p.Romanowskiemu. Niech ze Sroczyńskim i Kolankiem zapiszą się oni do PiS i przestaną udawać, że są obiektywni" - czytamy we wpisie Romana Giertycha.

Nieprzychylnych komentarzy na temat słów Jacka Żakowskiej było jednak znacznie więcej.

11 zarzutów dla Marcina Romanowskiego

W ocenie prokuratury, materiał dowodowy zgromadzony w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości wskazuje na uzasadnione podejrzenie, że Romanowski, który odpowiadał za fundusz, popełnił 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Podstawowym dowodem zebranym w sprawie dotyczącej posła Marcina Romanowskiego - jak mówił prok. Piotr Woźniak, który przedstawił komisji wniosek - są wyjaśnienia Tomasza M., który na poparcie swoich wyjaśnień zaprezentował szereg dowodów, w tym nagrania audio.