"Fakt" donosi, że w tym roku tylko w 10 resortach rządu Donalda Tuska nagrody pochłonęły ponad 22 mln zł. "Władza się zmienia, a zwyczaje - już nie" – pisze tabloid, dodając, że najwięcej na nagrody wydano w Ministerstwie Finansów.
Miliony na nagrody w resortach
"Fakt" informuje w środę, że Ministerstwie Finansów wydano około 9 mln zł na nagrody. Pieniądze otrzymały 2993 osoby, a średnia wypłaconych nagród wyniosła 3 tys. 61 zł i 48 gr brutto na osobę. Gazeta podkreśla, że chodzi o kwoty za pierwsze półrocze 2024 roku.
W publikacji "Faktu" jest również stanowisko Ministerstwa Finansów. "Utworzenie funduszy nagród jest obligatoryjne i wynika wprost z obowiązujących przepisów. Wynagrodzenia, nagrody i premie są elementami płacowych narzędzi motywowania pracowników i są znane każdemu pracodawcy, zarówno prywatnemu, jak i publicznemu" – przekazano redakcji.
Nie jest to jedyny resort, który chętnie nagradza swoich pracowników. MSZ wydało z tego tytułu ponad 3,4 mln zł, a MON - 2,5 mln zł. Resort spraw zagranicznych podaje, że "nagrody przyznawane są za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej".
Nagrody już w pierwszych tygodniach
Jakiś czas temu, portal money.pl pisał, że minister finansów Andrzej Domański już w pierwszych tygodniach pracy swojego zespołu w resorcie przyznał nagrody w wysokości 3,9 mln złotych. Miały one zostać przyznane w ciągu dwóch tygodni - między 13, a 26 grudnia.
Ministerstwo potwierdziło, że premie były wypłacane - i to w czasie, gdy prasa krytykowała dwutygodniowy gabinet PiS wyłoniony między pierwszym, a drugim konstytucyjnym krokiem po wyborach. W powyższej kwocie (3,9 mln zł – przyp. red.) uwzględnione zostały nagrody przyznane w ramach projektu finansowanego ze środków UE.
MP
Ogromne nagrody w resortach. Fot. Krystian Maj/KPRM
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka