W poniedziałek ruch na przejściu granicznym Brześć-Terespol musiał zostać wstrzymany na blisko trzy godziny z powodu niecodziennego incydentu. Służby były zmuszone do zatrzymania mężczyzny, który próbował zbiec z terytorium Polski na Białoruś. Uciekinier był kompletnie nagi.
Nagus-uciekinier próbował przekroczyć granicę polsko-białoruską
Z relacji naocznych świadków wynika, że nagi mężczyzna nagle wyskoczył z krzaków, przeskoczył płot i pognał wzdłuż szeregu samochodów ze strony polskiej na białoruską. Polscy strażnicy graniczni dawali mu ostrzeżenia, jednak uciekinier nie reagował – podaje białoruski portal Zerkalo.io.
Wirtualnyj Briest informuje z kolei, że do niecodziennego incydentu doszło około godziny 17.40. O 19 funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej wstrzymali przepuszczanie pojazdów oraz ludzi jadących na Białoruś. Ruch był zablokowany przez prawie trzy godziny.
Co więcej, sytuacja została nagrana. Wideo z incydentu pojawiło się 1 lipca na kanale aplikacji Telegram dedykowanym przekraczaniu granicy. Przedstawiciel Państwowego Komitatu Granicznego Białorusi Anton Byczkouski na łamach „Sputnika” podzielił się swoją relacją ze zdarzenia.
"Mężczyzna zachowywał się osobliwie, słabo orientował się w przestrzeni i stawiał opór oddziałowi granicznemu. Badania lekarskie wykazały, że zatrzymany znajdował się w stanie narkotycznego oszołomienia" - czytamy.
Nagi uciekinier zdołał zbiec polskim funkcjonariuszom i przekroczył polsko-białoruską granicę, gdzie został zatrzymany przez białoruskie służby. Mężczyzna trafił do aresztu śledczego, jego tożsamość pozostaje tajemnicą.
Za ten wybryk może ponieść poważne konsekwencje. Za umyślne nielegalne przekroczenie granicy grozi surowa kara, a oprócz tego wszczęto przeciwko niemu śledztwo zgodnie na podstawie art. 366 cz. 1 Kodeksu karnego Białorusi. To paragraf mówiący o napaści na funkcjonariusza pełniącego obowiązki służbowe.
SG: W ciągu ostatniej doby około 20 prób nielegalnego przekroczenia granicy
Blisko 20 cudzoziemców próbowało minionej doby nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Kilka z nich usiłowało przedostać się przez graniczną rzekę Wołkuszanka – poinformował we wtorek Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Do prób nielegalnego przekroczenia granicy doszło w okolicach Białowieży, Narewki i Płaskiej – poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz.
"W rejonie Płaskiej sześciu migrantów usiłowało nielegalnie przedostać się do Polski przez graniczną rzekę Wołkuszanka" – dodała.
Według statystyk POSG od początku roku było w regionie ponad 20 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W czerwcu zanotowano ponad 3,7 tys. takich prób, w maju – ponad 8 tys., w kwietniu – prawie 3,4 tys. Zatrzymywane osoby pochodziły z 37 krajów.
Od 13 czerwca na ok. 60 km tej granicy w Podlaskiem obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi – zbudowana w 2022 r. – stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją działająca na 206 km w Podlaskiem tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników. Rząd zapowiada, że zabezpieczenia te będą wzmacniane.
na zdjęciu: Kolejka na drogowym przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu. (ad) PAP/Wojtek Jargiło
SW
Inne tematy w dziale Polityka