I turę wyborów parlamentarnych we Francji zdecydowanie wygrało Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen. Potwierdziły się tym samym rezultaty podawane w sondażu exit poll. Formacja prezydenta Emmanuela Macrona - Odrodzenie - może natomiast mówić o katastrofie.
Oficjalne wyniki wyborów we Francji
Zjednoczenie Narodowe uzyskało w niedzielnych wyborach do Zgromadzenia Narodowego 33,2 proc. Nowy Front Ludowy uplasował się na drugim miejscu i zdobył 28 proc. Dopiero trzeci był obóz prezydenta Emmanuela Macrona z rezultatem 20 proc. Republikanie mogli liczyć w głosowaniu na poparcie 6,6 proc.
- Nadszedł czas na szeroki, wyraźnie demokratyczny i republikański wiec w drugiej turze - komentował wyniki Macron. Druga tura wyborów we Francji odbędzie się 7 lipca. Macronowi nie pomogło wsparcie nawet gwiazd francuskiej piłki. Przeciwko radykalnej prawicy i Marine Le Pen opowiedzieli się tuż przed startem Euro 2024 Kylian Mbappe i Marcus Thuram. Zawodnicy reprezentacji powiedzieli dziennikarzom wprost, że występują przeciwko skrajnością, a są za tolerancją i otwartością, namawiając wszystkich do udziału w wyborach i odrzucenia radykalizmów. Nikt nad Sekwaną nie miał wątpliwości, przeciwko komu zabrali głos Mbappe i Thuram.
Będzie dogrywka
Zjednoczenie Narodowe i jego sojusznicy mogą zdobyć od 260 do 310 miejsc w parlamencie w drugiej turze głosowania 7 lipca, podczas gdy Ipsos przewiduje zakres 230-280 mandatów dla RN i jej sojuszników w sondażu dla France Television. Do uzyskania większości bezwzględnej w Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie francuskiego parlamentu, potrzeba 289 mandatów.
Fot. Prezydent Emmanuel Macron w niedzielę wyborczą w towarzystwie żony Brigitte/PAP/EPA
GW
Inne tematy w dziale Polityka