Dromader spadł dachem do dołu. Pilot przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR
Pod Warszawą doszło do wypadku lotniczego. W miejscowości Bielawa awaryjnie musiał lądować samolot gaśniczy, w wyniku czego ucierpiał pilot, który został już przetransportowany do szpitala.
Dromader lądował do góry nogami. Pilot w szpitalu
Wypadek samolotu potwierdziła już Straż Pożarna w Konstancinie-Jeziornie.
"W miejscowości Bielawa doszło do wypadku lotniczego. Pilot został zabrany przez zespół LPR" - informuje jednostka w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
Jak ustalił serwis remiza.pl do wypadku doszło w chwili awaryjnego lądowania maszyny na polu. Gdy pilot wykonywał ten manewr, samolot gaśniczy przewrócił się na dach. Na miejscu pracują służby, zjawiły się Straż Pożarna, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz śmigłowiec wojskowy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości