Holender Mark Rutte został oficjalnie wybrany na stanowisko kolejnego sekretarza generalnego NATO. Rutte zastąpi Norwega Jensa Stoltenberga.
Następca Stoltenberga
Szef rządu Holandii obejmie funkcję sekretarza generalnego od 1 października br., gdy wygaśnie kadencja Stoltenberga, stojącego na czele Sojuszu od 2014 roku. Prasa z kraju Marka Rutte podawała, że polityk cieszy się uznaniem zarówno Joe Bidena, jak i Donalda Trumpa.
Stosunek Rutte do Rosji
Rutte podał swój rząd do dymisji w lipcu br. po tym, gdy ugrupowaniom tworzącym jego gabinet nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie umowy dotyczącej przyjmowania uchodźców. Premier zapowiedział wówczas rezygnację z polityki. Należał do piewców ścisłej współpracy Europy Zachodniej z Rosją. To on stał za kanclerz Angelą Merkel i Dmitrijem Miedwiediewem, gdy uruchamiano gazociąg Nord Stream 2 na pamiątkowym zdjęciu. Były holenderski szef rządu był gorącym zwolennikiem projektu Kremla i Berlina. Opozycja w Holandii oskarżała Rutte, że wprowadzał parlament w błąd ws. rozmów z Rosją na temat Nord Stream 2.
Jego nastawienie względem Rosji miało zmienić się po zestrzeleniu samolotu malezyjskich linii lotniczych przez prorosyjskich separatystów nad wschodnią Ukrainą w lipcu 2014 r. W katastrofie zginęło 198 obywateli Holandii. Rosja do dziś nie przyznaje się do winy, zrzucając ją na stronę ukraińską. Nikt za zamach z rosyjskich politycznych elit nie odpowiedział prawnie.
Fot. Mark Rutte (z prawej), nowy szef NATO/PAP/EPA
GW
Inne tematy w dziale Polityka