Muzeum II Wojny Światowej zdejmuje Ulmów, Pileckiego i o. Kolbe. Kosiniak-Kamysz grzmi

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 272
Z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku znikają wystawy o Ulmach, Witoldzie Pileckim czy o. Maksymilianie Kolbe. Ekspozycja ma teraz łączyć, a nie dzielić - "aby była niewykluczająca i zgodna z ustaleniami badaczy, nawet jeśli miałaby wyglądać ona trochę inaczej, niż sobie to wyobrażał minister czy prezes partii" - podaje nowe kierownictwo placówki. Krytykuje je nawet koalicjant Donalda Tuska, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zdjęte ekspozycje o polskich bohaterach

Awantura o wystawę w Muzeum II Wojny Światowej wybuchła po nagraniu szefa IPN Karola Nawrockiego. Skrytykował on dyrekcję instytucji za to, że zmienia ekspozycję, cenzurując jednocześnie polskich bohaterów. - Jesteśmy w Gdańsku, gdzie nocą z 24/25 czerwca 2024 roku - po cichu, z ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych wystawy głównej Muzeum II WŚ zostali usunięci Polscy Bohaterowie: rotmistrz Witold Pilecki, święty Ojciec Maksymilian Kolbe, po błogosławionej rodzinie Ulmów została czarna ściana - relacjonował Nawrocki na filmie. 

- Zarówno jako prezes IPN-u, jak i były dyrektor muzeum w Gdańsku, chciałbym przekazać prof. Rafałowi Wnukowi, że tego typu zachowania nie zostaną zapomniane przez Polskę - dodał.

 


Kierownictwo muzeum odpowiedziało na publicznie stawiane zarzuty. W komunikacie przekazano, że "szantaż patriotyczny, który zastosowali siedem lat temu, zasłaniając się rotmistrzem Pileckim czy ojcem Kolbe, stosują i dzisiaj, gdy przywracamy pierwotny, autorski charakter muzealnej narracji". Ekspozycja ma wrócić do planów z 2017 roku, czyli sprzed zmian resortu kultury za PiS. "Nie trzeba cenzurować wystaw i walczyć z artystami, by budować narodową wspólnotę i pielęgnować pamięć", a polityka historyczna ma łączyć a nie dzielić - oceniły władze Muzeum II Wojny Światowej. 

Kosiniak-Kamysz krytykuje muzeum

Ze stanowiskiem prof. Rafała Wnuka i jego ludzi nie zgadza się najwyraźniej szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku musi być przykładem tego co nas łączy, nie dzieli. Usuwanie z niej tych, którzy dawali świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny jest niedopuszczalne. Fragmenty ekspozycji dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego oraz rodziny Ulmów powinny zostać natychmiast przywrócone - napisał wicepremier i szef MON. 


Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przywróci zdjęte ekspozycje polskich bohaterów? 


Fot. Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku/Wikipedia 

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj272 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (272)

Inne tematy w dziale Kultura