Francja - Polska. Biało-czerwoni się nie poddają
Polska zremisowała z Francją 1:1w swoim trzecim i ostatnim meczu grupy D. Do przerwy kibice nie zobaczyli goli - po pierwszej połowie wynik wynosił 0:0. Francuzi wyszli na prowadzenie w 56. minucie po bramce Kyliana Mbappe. W 79. minucie meczu bramkę wyrównującą z rzutu karnego zdobył Robert Lewandowski.
W konsekwencji sędzia okazał powtórzenie rzutu karnego i tym razem Lewandowski już się nie mylił. Tak wyglądało to z perspektywy kibiców:
Końcówka meczu upłynęła pod znakiem ofensywy Francuzów, którzy zdominowali ostatni kwadrans spotkania. Nie potrafili jednak przełożyć tej przewagi na bramki. W efekcie Polska zdobyła swój pierwszy punkt na niemieckim Euro. Z kolei Francuzi utracili pierwsze miejsce w grupie na rzecz Austriaków, którzy pokonali po dramatycznym meczu Holandię 3:2.
Pierwszy taki przypadek w historii Euro
Dotkliwa porażka Polaków z Austrią i remis w meczu Holandii z Francją spowodowały, że kadra Probierza nie miała nawet matematycznych szans na awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. Wtorkowe spotkanie z Francuzami było "meczem o honor". Jednak mimo przyjętej opinii, był to pierwszy taki mecz w historii występu Polaków na mistrzostwach starego kontynentu.
Materiał aktualizowany.
na zdjęciu: Dortmund, Niemcy, 25.06.2024. Polak Robert Lewandowski (L) pokonuje z rzutu karnego Mike Maignan (P) z Francji podczas meczu grupy D piłkarskich mistrzostw Europy, 25 bm. w Dortmundzie. (gj) PAP/Marcin Bielecki
Komentarze
Pokaż komentarze (56)