Ogromne nadzieje Chin związane z wizytą Dudy. Polska ma dla nich szczególne znaczenie

Chiny liczą na zacieśnienie współpracy z Polską i UE

Na zaproszenie prezydenta Chin Xi Jinpinga Duda wraz z żoną Agatą Kornhauser-Dudą przyjechali w sobotę do Pekinu. Na lotnisku w Pekinie powitał ich m.in. chiński wiceminister spraw zagranicznych Deng Li - podała chińska telewizja centralna.

Chiny są gotowe współpracować z Polską, aby potraktować tę wizytę jako okazję do pogłębienia wzajemnego zaufania politycznego, rozszerzenia wymiany i współpracy w różnych dziedzinach, wspólnego prowadzenia wysokiej jakości współpracy w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku oraz współpracy Chin z krajami Europy Środkowej i Wschodniej, a także ciągłego wzbogacania konotacji wszechstronnego partnerstwa strategicznego Chiny-Polska - czytamy w oficjalnym chińskim komunikacie podanym do mediów.

Jak zauważa Global Times, wizyta polskiego prezydenta w Chinach zbiega się w czasie z nasilającym się sporem handlowym między Chinami a UE w związku z propozycją Komisji Europejskiej dotyczącą nałożenia wysokich ceł na pojazdy elektryczne importowane z Chin.

- W obliczu rosnącej niepewności w stosunkach chińsko-europejskich, ponieważ niektóre kraje europejskie skłaniają się ku konserwatyzmowi, a niektórzy europejscy politycy opowiadają się za "decouplingiem", wizyta Dudy naturalnie cieszy się dużym zainteresowaniem i oczekuje się, że odegra ważną rolę w stabilizacji stosunków chińsko-europejskich - komentuje dla Global Times Zhao Junjie, pracownik naukowy Instytutu Studiów Europejskich Chińskiej Akademii Nauk Społecznych. - Mamy nadzieję, że Polska może być czynnikiem ułatwiającym stabilny i płynny rozwój więzi Chiny-UE – dodał Zhao.

Wymiana handlowa Chin i Polski

Chiny od wielu lat są drugim co do wielkości partnerem handlowym Polski, a Polska jest największym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowo-Wschodniej. Ponadto około 90 procent pociągów towarowych z Chin do Europy przejeżdża przez Polskę lub ma Polskę jako miejsce docelowe. Chiny i Polska współpracują od lat w wielu sektorach. Należą do nich węgiel, stal, chemikalia, elektronika, farmaceutyki i samochody, a także współpraca w dziedzinie rolnictwa.

Han Baohua, prezes Chińsko-Polskiej Izby Gospodarczej, powołując się na silną komplementarność obu gospodarek, wyraził nadzieję, że podczas wizyty Dudy w Chinach uda się ogłosić konkretne projekty współpracy w obszarach rolnictwa i technologii przetwórstwa.

- Polski rząd przywiązuje dużą wagę do wspierania eksportu i przyciągania inwestycji, dlatego dostęp do rynku chińskiego jest istotny dla Polski i firm. Należy jednak powiedzieć, że dwustronny handel nie osiągnął jeszcze idealnego poziomu – ocenił Han.

-  Polska, jako kluczowy hub na rynku UE, ma szczególne znaczenie dla chińskich firm. Współpraca związana z inicjatywą Pasa i Szlaku sprzyja realizacji dążenia polskiego rządu do pobudzenia sektorów eksportowych, a także przyczynia się do zrównoważonego rozwoju chińskich firm na rynku polskim i szerszym rynku UE – podkreślił Han.

- Chiny i Polska mają wysoce komplementarne gospodarki, co prowadzi do ogromnego potencjału dwustronnej współpracy gospodarczej i handlowej – powiedział również w rozmowie z Global Times Janusz Piechociński, były polski wicepremier. Jak dodał krajobraz współpracy dwustronnej również ewoluuje, a nowe obszary współpracy handlowej po stronie polskiej obejmują kosmetyki, medycynę i technologie informacyjne.

Wizyta w Chinach może wzmocnić pozycję Warszawy

Cui Hongjian, profesor z Akademii Zarządzania Regionalnego i Globalnego na Pekińskim Uniwersytecie Studiów Zagranicznych uważa, że zacieśnianie współpracy z Chinami nie tylko przynosi korzyści polskiej gospodarce, ale także pomaga zwiększyć wpływy Polski w UE, ponieważ Warszawa dąży do rozszerzenia swoich wpływów w regionie. Zaznaczył, że choć Polska i USA w ostatnich latach utrzymują bliskie kontakty, wizyta Dudy sygnalizuje również, że kraj Europy Wschodniej dąży do wyważonej dyplomacji, aby utrzymać bliskie relacje także z Chinami.

- Polska i cała Europa powinny angażować się z Chinami w to, co nas łączy, co możemy zrobić lepiej i jak możemy czerpać obopólne korzyści we współczesnym świecie, szanując naszych partnerów. Rozpoczynanie rozmowy od restrykcji, zamiast skupiania się na konstruktywnym dialogu, utrudni postęp w rozwiązywaniu problemów i nie doprowadzi do lepszej przyszłości dla żadnej ze stron – uważa Janusz Piechociński.

- Chiny pozostaną potężnym motorem światowej gospodarki. Wojny handlowe z Chinami mogą zmniejszyć popyt i ograniczyć możliwości ekspansji handlowej. Potrzebujemy więcej współpracy, a mniej konfrontacji, więcej praktycznego dialogu, którego celem jest rozwiązywanie, a nie zaostrzanie problemów za pomocą środków protekcjonistycznych – dodał polski polityk.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda będzie rozmawiał z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem, a także z premierem Li Qiangiem i przewodniczącym Stałego Komitetu chińskiego parlamentu Zhao Lejim. Podczas wizyty prezydent wygłosi też przemówienia na forach ekonomicznych w Dalian i Szanghaju. Eksperci spodziewają się, że podczas wizyty Dudy poruszony zostanie także kryzys rosyjsko-ukraiński. Choć stanowisko Chin wobec kryzysu różni się od stanowiska Polski, Pekin od początku kryzysu utrzymuje bliskie kontakty z Warszawą - podkreślają rozmówcy Global Times.

Andrzej Duda wspomina pierwszą wizytę w Chinach

W niedzielę w ambasadzie RP w Pekinie prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia osobom zasłużonym dla rozwoju współpracy między Polską a Chinami.

Podczas uroczystości Duda przypomniał, że po objęciu urzędu prezydenta w jedną z pierwszych wizyt zagranicznych udał się do Chin. "Nigdy nie zapomnę tego, że wtedy podpisaliśmy porozumienie o przystąpieniu Polski do koncepcji Pasa i Szlaku, a ja nawiązałem przyjazne relacje z przewodniczącym Xi Jinpingiem" - wspominał prezydent. Jak mówił, spotkanie zaowocowało rewizytą Xi w Polsce. Później polski prezydent spotkał się z przewodniczącym ChRL przy okazji igrzysk olimpijskich w Pekinie. "Cieszę się, że przez te wszystkie lata budujemy polsko-chińskie relacje spokojnie i konsekwentnie" - oświadczył.

"Rozpoczyna się ostatni rok mojej prezydentury, w sierpniu 2025 roku zakończę moją misję. Mam poczucie, że wizyta w Chinach jest wizytą pożegnalną, ale zarazem ma ona symboliczny wymiar, bo te relacje są dla mnie ważne i chciałbym, żeby trwały. Żeby układały się jak najlepiej w sferze gospodarczej, międzyludzkiej, współpracy bilateralnej, ale także multilateralnej" - podkreślił prezydent.

ja

Czytaj także:

• To już jutro. Minister Bodnar przyszykował niespodziankę w sądach
  
• Skandal w Niemczech. Neonaziści wyszli świętować na ulice
  
• Trump straszy nową wojną światową. "Najgorszy prezydent w historii"