"Donaldzie Wspaniały Twój rząd obalą pedały" - taki transparent rozwiesili dziś w Warszawie uczestnicy parady równości. To już trzecie takie wydarzenie w stolicy. Środowiska LGBTQ coraz natarczywiej domagają się od rządu Donalda Tuska praw dla mniejszości seksualnych.
Kolejna parada równości w Warszawie
"Przypomnijmy, że równość małżeńska, godność osób transpłciowych, prawa dzieci wychowywanych w tęczowych rodzinach czy też skuteczne ściganie przestępstw z nienawiści to sprawy pilne, wymagające konkretów, a nie zapewnień i przerzucania odpowiedzialności za niepowodzenia. Nie chcemy obietnic, chcemy konkretów!" - napisali organizatorzy parady w opisie wydarzenia w mediach społecznościowych.
Parada rozpoczęła się na Rondzie Praw Kobiet (Dmowskiego), a zakończy na Powiślu, gdzie w pobliżu pomnika Syreny stanęło tzw. Miasteczko Równości.
Środowiska LGBTQ apelują do Donalda Tuska o ustawę o związkach partnerskich
Ustawa o związkach partnerskich jest od lat wyczekiwana przez osoby ze społeczności LGBT+. W piątek Kampania Przeciw Homofobii zaapelowała do premiera Donalda Tuska o zaangażowanie w prace nad ustawą o związkach partnerskich, ponieważ w koalicji rządowej nie ma zgody co do jej projektu. Chce też spotkać się z szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, który nie zgadza się na przysposobienie dzieci przez pary jednopłciowe.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
"Donaldzie Wspaniały Twój rząd obalą pedały"
W sobotę ulicami stolicy przechodzi w sobotę ostatnia z trzech parad równości. Tym razem widać, że środowiska LGBTQ tracą cierpliwość. Na marszu pojawiły się transparenty wymierzone przeciwko rządowi Donalda Tuska.
Ta akcja przypomina wydarzenia z maja 2011 r. , kiedy kibice Jagiellonii Białystok, oburzeni decyzją o zamknięciu ich stadionu, podczas protestu w Białymstoku wznosili okrzyki: "Donald matole, twój rząd obalą kibole". Sąd Rejonowy w Białymstoku nałożył potem grzywny na 35 oskarżonych.
Nie wiadomo, czy tak samo zostaną potraktowani w tym roku domniemani aktywiści LGBTQ za transparenty przeciwko premierowi. Co ciekawe, Donalda Tuska nie nazwano tu obraźliwie, ale wręcz przeciwnie, "wspaniałym", za to pojawiło się słowo "pedały", które jest nacechowane pejoratywnie, i niewątpliwie uznane jest za homofobiczne.
Odniósł się do niego znany działacz LGBTQ Bart Staszewski. "Na Paradzie Równości dosyć odważne hasło. Ale metaforycznie jest w nim dużo prawdy. Niespełnienie obietnic wyborczych w kwestiach społecznych będzie fiaskiem koalicji i spowoduje ogromną demobilizację wyborczą"
ja
Na zdjęciu baner na sobotniej paradzie równości. Fot. X/Ola Sempruch
Inne tematy w dziale Społeczeństwo