Telewizja Polsat wydała oświadczenie dotyczące startu znanej prezenterki tej stacji w wyborach prezydenckich. Oficjalne stanowisko stacji jest jasne: „Dorota Gawryluk nie będzie brała udziału jako kandydatka w najbliższych wyborach prezydenckich”.
Przypomnijmy, że jeszcze dziś Wirtualna Polska informowała, że Dorota Gawryluk leci do USA, by szkolić się z ekspertami od wizerunku i zaplanowała intensywną naukę języka angielskiego.
Mogła być "czarnym koniem" wyborów. Oświadczenie Polsatu ws. Gawryluk
Oświadczenie Telewizji Polsat dotyczące pogłosek o starcie jej dziennikarzy w wyborach prezydenckich brzmi jednoznacznie.
„Telewizja Polsat, ani żaden z jej dziennikarzy nie bierze udziału w jakiejkolwiek kampanii politycznej, w tym wyborczej. Polsat pozostaje i pozostanie najbardziej obiektywną i rzetelną stacją telewizyjną w Polsce. Dziennikarze Telewizji Polsat wykonują swoją pracę w sposób obiektywny, rzetelny i niezależny.
Fakt, że różne osoby, w tym pracownicy firm konkurujących z Telewizją Polsat i należącą do Polsatu Interią próbują rywalizować z nami poprzez »anonimowe doniesienia« i wpisać nas w związki czy to z lewą, czy z prawą stroną sceny politycznej, jest działaniem wykraczającym poza standardową, zgodną z dobrymi obyczajami i fair rywalizacją. Szczególnie wpisywanie jednej z dziennikarek Telewizji Polsat w wyścig prezydencki, który nawet jeszcze nie rozpoczął się i umieszczanie jej nazwiska w publikowanych sondażach jest manipulacją.
To, o czym możemy zapewnić, to fakt że dziennikarze pracujący w Telewizji Polsat nie będą startowali w wyborach prezydenckich, parlamentarnych czy samorządowych”.
Dorota Gawryluk "nie zamierza współpracować z jakąkolwiek partią polityczną"
Dodajmy, że jeszcze przed weekendem dziennikarka Polsatu Dorota Gawryluk wydała kolejne oświadczenie na temat ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.
Prezenterka nie zdementowała jednoznacznie informacji o swojej kandydaturze, ale przekazała, że nie zamierza współpracować z jakąkolwiek istniejącą obecnie partią polityczną.
„W związku z wynikami sondaży politycznych, prowadzonych na zlecenie różnych środowisk, jednoznacznie wyjaśniam, że nie uczestniczę w rozmowach z żadną partią polityczną na temat kandydowania na jakiekolwiek stanowiska. Proszę o zaprzestanie spekulacji na ten temat i zapraszam do oglądania »Lepszej Polski«” - czytamy we wpisie Doroty Gawryluk sprzed kilku dni.
"Miałaby dużo większe szanse na uzyskanie poparcia wyborców PSL i Polski 2050"
Dziennikarka popierana przez PiS miałaby dużo większe szanse na uzyskanie poparcia wyborców PSL i Polski 2050 niż jakikolwiek czynny polityk. A kandydat, który pogodziłby elektoraty Trzeciej Drogi oraz PiS miałby realną szansę wygrać z Rafałem Trzaskowskim – mówił niedawno Salonowi 24 dr Andrzej Anusz, politolog, Instytut Piłsudskiego.
KW
Źródło zdjęcia: Dorota Gawryluk. Fot. PAP/Archiwum Leszczyński
Inne tematy w dziale Kultura