Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego neosędzia Małgorzata Manowska usłyszała po raz pierwszy zarzut dyscyplinarny. Postępowanie wszczął "stary" sędzia z Izby Karnej SN Andrzej Tomczyk.
Zarzut dla I Prezes SN
"Zarzut - jak wyjaśnił nam rzecznik dyscyplinarny SN - dotyczy tego, że od 30 września 2021 r. do 14 lipca 2022 r. pierwsza prezes SN, kierując posiedzeniami Kolegium SN, po odbyciu posiedzeń w formie stacjonarnej lub z zastosowaniem środków elektronicznych i stwierdzeniu braku kworum do podejmowania uchwał (z powodu nieobecności sędziów SN), przekraczając uprawnienia, zarządzała pisemne głosowania w trybie obiegowym, nie respektując stwierdzonej niezdolności Kolegium do podejmowania uchwał" - informuje w sobotnim wydaniu "Gazeta Wyborcza".
Małgorzata Manowska zaliczała brak oddania głosów przez członków organu jako głosy wstrzymujące. "W ten sposób Małgorzata Manowska zdaniem rzecznika dyscyplinarnego poświadczyła nieprawdę co do faktu podjęcia uchwał zwykłą większością głosów i jednocześnie działała na szkodę interesu publicznego, wypaczając wynik głosowania" - pisze "Gazeta Wyborcza".
Andrzej Tomczyk to jeden ze „starych" sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego, funkcję rzecznika dyscyplinarnego pełni w SN od 2019 r. To on wszczął postępowanie ws. zarzutu dyscyplinarnego, stawianego I Prezes SN.
Kim jest Małgorzata Manowska?
Prof. Małgorzata Manowska z kolei jest następczynią prof. Małgorzaty Gersdorf na stanowisku I Prezes Sądu Najwyższego od 2020 roku. Na urząd powołał ją prezydent Andrzej Duda, jednak część środowiska sędziowskiego uważa, że I Prezesem SN powinien być inny kandydat przedstawiony głowie państwa przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, Włodzimierz Wróbel. Niedawno w styczniu 2024 r. 37 sędziów SN zaapelowało do Manowskiej o rezygnację z funkcji i powstrzymanie się od orzekania.
Fot. Małgorzata Manowska, I Prezes Sądu Najwyższego.
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo