Marek Magierowski. Fot. PAP/Leszek Szymański
Marek Magierowski. Fot. PAP/Leszek Szymański

Marek Magierowski już nie będzie ambasadorem w USA? „Odchodzi ze stanowiska”

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
Zdaniem Marka Wałkuskiego, Ambasador RP w Waszyngtonie Marek Magierowski odchodzi ze stanowiska. „Według informacji Polskiego Radia opuści placówkę w połowie lipca, czyli po szczycie NATO w Waszyngtonie. MSZ nie komentuje decyzji kadrowych przed ich oficjalnym ogłoszeniem” - napisał na X wieloletni korespondent Polskiego Radia w USA. Informacje skomentował już Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta RP Andrzeja Dudy.

"Ambasador RP w Waszyngtonie Marek Magierowski odchodzi ze stanowiska"

„Ambasador RP w Waszyngtonie Marek Magierowski odchodzi ze stanowiska. Według informacji Polskiego Radia opuści placówkę w połowie lipca, czyli po szczycie NATO w Waszyngtonie. MSZ nie komentuje decyzji kadrowych przed ich oficjalnym ogłoszeniem” - napisał na X Marek Wałkuski, od 2002 roku stały amerykański korespondent Polskiego Radia.


Informacja, choć wciąż nieoficjalna, nie jest zaskoczeniem.

– Trwają procedury dotyczące rotacji na stanowiskach ambasadorów – powiedział na początku czerwca rzecznik MSZ Paweł Wroński, pytany o możliwe plany dotyczące wymiany kierownictw niektórych placówek dyplomatycznych. Zaznaczył, że rotacja ta była wcześniej zapowiadana.

Radosław Sikorski chce odwołania 50 ambasadorów

Jeszcze w marcu MSZ poinformowało, że minister Radosław Sikorski zdecydował, iż ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Jednocześnie MSZ wyraziło nadzieję „na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju”. Zgodnie z prawem ambasadora mianuje i odwołuje prezydent. Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek oświadczył wtedy, że Andrzej Duda nie zgadza się na hurtowe odwoływanie ambasadorów, bez konkretnych przesłanek i podawania przyczyn.


Nowi ambasadorowie. Duda bardzo nie chce Klicha

„Gazeta Wyborcza” podała niedawno, że w czerwcu, mimo sprzeciwu prezydenta, rozpocznie się nowa fala odwołań ambasadorów z nadania PiS. Według nieoficjalnych informacji „GW” „do Rzymu szykowany jest Ryszard Schnepf, były ambasador Polski w Waszyngtonie; do Strasburga w roli stałego przedstawiciela RP przy Radzie Europy — były senator Platformy Obywatelskiej Aleksander Pociej; do Kijowa pojedzie płk Piotr Łukasiewicz, były wojskowy i dyplomata, w latach 2012-14 ambasador Polski w Afganistanie”.

Według „GW” do Izraela ma pojechać Maciej Hunia, generał brygady wywiadu cywilnego, który w 2008 r. był szefem Służby Wywiadu Wojskowego, w latach 2008-15 szefem Agencji Wywiadu; nowym ambasadorem w Berlinie ma zostać natomiast Jan Tombiński, profesjonalny dyplomata, b. ambasador we Francji i Słowenii, b. stały przedstawiciel Polski przy UE, a także b. ambasador UE na Ukrainie i przy Stolicy Apostolskiej.


„Na stole leży też propozycja objęcia placówki w Argentynie dla obecnego ambasadora Polski w Waszyngtonie Marka Magierowskiego, ale nie jest jasne, czy z niej skorzysta. Wiadomo, że rząd do USA chce wysłać b. szefa MON Bogdana Klicha” - przypomina „GW”. Wskazano jednocześnie, że ta kandydatura jest „szczególnie mocno oprotestowywana w Pałacu Prezydenckim”, a z informacji „GW” „wynika, że prezydent Duda obarcza Klicha – w latach 2007-11 ministra obrony narodowej – odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską”.

Rzecznik MSZ odmówił potwierdzenia informacji dotyczących możliwych personalnych zmian na stanowiskach ambasadorów, zaznaczył jednocześnie, że „w najbliższym czasie procedura rotacji ambasadorów będzie zgodnie z wcześniejszym planem kontynuowana”.

Mastalerek komentuje odejście Magierowskiego

W środę szef gabinetu prezydenta przyznał na antenie Polsat News, że informacja o odejściu Magierowskiego jest dla niego zaskoczeniem. – To przecież dobry ambasador, a wcześniej nie było w ogóle o tym mowy – powiedział Marcin Mastalerek.

– Ambasadorzy są akredytowani według konwencji wiedeńskiej przy głowach państwa – podkreślił Mastalerek. Jego zdaniem premier Donald Tusk "nie wygrywając wyborów prezydenckich, chciałby mieć kompetencje prezydenta. To jest nieodpowiedzialne" - ocenił Mastalerek. – Proszę mi znaleźć polityka w Polsce, który miał konkretne zarzuty do ambasadora Magierowskiego. Jakie są w ogóle zarzuty? – dodał.

Prezydencki minister zwrócił uwagę, że na 100 placówek, ponad 20 jest nieobsadzonych. – Minister Sikorski ich nie obsadza, tylko odwołuje nielubianych przez siebie ambasadorów – wskazywał. Podkreślił, że żaden ambasador nie jest "ambasadorem Platformy Obywatelskiej" ani "ambasadorem rządu", tylko ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej i ma służyć Polsce i wszystkim Polakom.

KW 

Źródło zdjęcia: Marek Magierowski. Fot. PAP/Leszek Szymański

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj57 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (57)

Inne tematy w dziale Polityka