9 czerwca zmarł w swoim mieszkaniu żołnierz z 1 Mazurskiej Brygady Artylerii. Jednostka oficjalnie potwierdziła doniesienia Telewizji Republika.
Jest potwierdzenie śmierci żołnierza
O śmierci kolejnego żołnierza jako pierwsza informowała nieoficjalnie Republika. Tragiczne wieści potwierdziła 1 Mazurska Brygada Artylerii w komunikacie do mediów.
"Z przykrością informujemy, że w niedzielę, 09 czerwca 2024 roku w mieszkaniu w Węgorzewie zmarł z przyczyn naturalnych żołnierz naszej Brygady. Śmierć żołnierza nie miała związku ze służbą wojskową. Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. Udzielono też pomocy w zorganizowaniu pogrzebu" - podano.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że żołnierz był przewlekle chory. Wojskowy miał 35 lat. Policja w Węgorzewie w rozmowie z PAP potwierdziła, że mężczyzna zmarł we własnym mieszkaniu z przyczyn naturalnych i nie było udziału osób trzecich.
Tragedia w Braniewie
Tylko od marca zmarło co najmniej 7 polskich żołnierzy z różnych przyczyn. Wczoraj informowaliśmy o znalezieniu ciała mundurowego na parkingu przed jednostką w Braniewie, kilka kilometrów od granicy z obwodem królewieckim. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oznajmił, że do zgonu nie doszło podczas ćwiczeń ani służby. - To nie było na służbie, nie było to podczas ćwiczeń czy jakiegokolwiek takiego zdarzenia. Takie przypadki, niestety, zdarzają się w każdej dużej społeczności, w tym również w dwustutysięcznej armii - wyjaśniał wicepremier.
Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo